filmy

Festiwal Nowe Horyzonty powraca, a my mamy dla Was najlepsze, filmowe propozycje!

Źródło zdjęć: © Nowe Horyzonty, Materiały własne red. Vibez
Anna RusakAnna Rusak,12.08.2021 16:52

Tęskniliście za najlepszymi, filmowymi festiwalami? No to już nie musicie! Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty powraca i to w wielkim stylu. Na wszystkich stęsknionych za dobrym kinem będzie czekać aż 231 filmów!

Tak wiem, że to całkiem sporo i pewnie nie da się obejrzeć wszystkich przygotowanych przez organizatorów pozycji, ale my wyselekcjonowaliśmy dla Was kilka najciekawszych z nich. Może zachęci Was też to, że większość z nich swoją premierę będzie miało właśnie na tym festiwalu?

Na rozgrzewkę może kilka podstawowych informacji. Wydarzenie zaczyna się już dzisiaj (12 sierpnia) i potrwa aż do 29 sierpnia. W tym roku festiwal postawił na formułę hybrydową, także spokojnie, nie musicie jechać do Wrocławia, by zobaczyć te wszystkie, kinowe perełki.

Część stacjonarna trwa do 22 sierpnia, a w domu filmy możecie oglądać aż do 29 sierpnia. Tylko pamiętajcie, że liczba biletów na seanse online jest ograniczona, także im szybciej je sobie wykupicie, tym lepiej! Najdroższe kosztują 18 zł, najtańsze 7,90 zł, ale możecie też wypróbować jakiś pakiet. Szczegóły znajdziecie tutaj, a teraz już może przejdźmy do filmów.

trwa ładowanie posta...

Zola

Film, który napisało życie, choć biorąc pod uwagę przedstawioną w nim historię trochę trudno w to uwierzyć. Właściwie nie powstałaby, gdyby nie Twitter. To na tej platformie jedna ze striptizerek z Detroit opowiedziała w 2015 roku swoją przygodę. Co znajdziecie w tym trochę sfabularyzowanej opowieści?

Przyjaźń między tancerkami go-go, które udają się w szaloną podróż na Florydę. Po drodze w jednym z nocnych klubów będą chciały zarobić grubą kasę. To trochę kryminał, trochę czarna komedia - jest szansa, że będzie się na tym seansie bardzooo dobrze bawili. No i podobno chemia między głównymi bohaterkami jest niesamowita!

Zola | Official Trailer HD | A24

Niefortunny numerek lub szalone porno

Pornografia, perwersja i obsceniczność - właśnie to znajdziecie w najnowszym filmie Radu Jude "Niefortunny numerek lub szalone porno". To historia nauczycielki prestiżowego liceum, która można powiedzieć miała delikatnego pecha, bo jej małżeńskie seks-taśmy ujrzały światło dzienne. Jak możecie się domyślić, rodzice dzieci nie będą tym faktem zachwyceni…

Film jednak chyba przede wszystkim stawia dużo pytań i pokazuje, że obsceniczności wcale nie da się łatwo ująć w jakieś konkretne ramy. Bardzo ciekawa, wręcz eseistyczna jest sama forma tego obrazu, bo reżyser podzielił go na trzy części i jak możemy przeczytać na stronie festiwalu: "Prawdziwe powody do wstydu znajdziemy na naszych ulicach i w naszych własnych podręcznikach historii".

Obraz zdobył Złotego Niedźwiedzia na ostatnim Berlinale, także jeśli podczas ustalania własnych repertuarów szukacie nagradzanych produkcji, to musicie wpisać ten film na swoją listę!

Bad Luck Banging or Loony Porn | Official Trailer | Berlinale 2021

Titane

Kolejny film dla tych, którzy zwracają uwagę na nagrody. "Titane" to zwycięzca tegorocznego festiwalu w Cannes, który łamie wszelkie gatunkowe konwenanse. Seks, przemoc, muzyka, nieustanne zwroty akcji i napięcie, które z każdą chwilą tylko rośnie - na to możecie liczyć podczas sensu "Titane".

To trochę horror, trochę baśń, znajdziecie tu też odrobinę melodramatu, a nawet akcenty feministyczne. Myślę, że to może być najbarwniejsza, najbardziej elektryzująca i odświeżająca propozycja ze wszystkich.

TITANE Trailer (2021)

Hiacynt

Na Nowych Horyzontach nie mogło też zabraknąć polskich akcentów. Swoją premierę na festiwalu będzie miał np. film o Kalinie Jędrusik czy najnowszy obraz reżysera "Córki trenera" - Łukasza Grzegorzka - w którym zobaczymy m.in. Agatę Buzek. My jednak polecilibyśmy Waszej uwadze film Pawła Do "Hiacynt".

Dlaczego? Bo po pierwsze bardzo lubimy tego reżysera (chociażby za "Cichą noc"), a po drugie historia, którą w nim porusza, brzmi naprawdę intrygująco! "Hiacynt" to kryminał, opowiadający o młodym milicjancie, który wpada na trop seryjnego mordercy gejów. W trakcie śledztwa poznaje Arka i… sprawy się trochę, właściwie pod wieloma względami, komplikują.

Lata 80., PRL, milicja i geje - no przyznajcie, że brzmi to naprawdę dobrze! Aha i może zaciekawi Was też to, że "Hiacynt" jest oryginalną produkcją Netflixa, ale nie myślcie, że będziecie go mogli zobaczyć już w dniu kinowej premiery! Na platformie zadebiutuje jesienią, także jeśli nie chce się Wam czekać, to polecam rezerwować bilety.

Wszystko poszło dobrze

Niech Was nie zwiedzie ten tytuł - to raczej nie będzie lekkie kino. Głównym tematem nowego filmu Françoisa Ozona jest bowiem eutanazja. To historia 85-letniego André, który po udarze trafia do szpitala. Częściowo sparaliżowany mężczyzna nie chce żyć w ten zależny od innych sposób, dlatego prosi swoje córki o zorganizowanie mu eutanazji.

Spokojnie, nie będzie tylko smutno. "Wszystko poszło dobrze" może i porusza dość trudny temat, ale nie brakuje w nim dystansu, humoru i bardzo dobrych dialogów. Myślę, że to idealna propozycja na jakiś deszczowy, trochę już bardziej jesienny, niż letni dzień.

TOUT S'EST BIEN PASSÉ Bande Annonce VF (Drame, 2021) Sophie Marceau, François Ozon

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0