Ewa Brodnicka WYPIŁA MOCZ Lil Masti na konferencji High League 3?!

Do osób, które na szczęście wczoraj nie oglądały konferencji trzeciego High League - zazdroszczę wam, chociaż jednocześnie macie czego żałować. Bo to, co się tam stało, zasługuje na kilka słów.

Ewa i Masti walczyły na High League 2. Przed galą pomiędzy paniami wywiązał się zakład: przegrana będzie musiała wypić mocz wygranej. Wszystko przez wspomnienie przez Brodnicką, że Aniela kiedyś publicznie piła swój mocz.

Taki był oficjalny zakład, co warto dodać dla uściślenia. Jak się już domyślacie, Ewa przegrała swój pojedynek na High League 2. A teraz...

Podczas konferencji HL3 Brodnicka została zapytana o wyżej wspomniany zakład. I co? Ewa wypiła "sok Lil Masti/Sexmasterki":

Jak widać, dlatego nie jestem hazardzistką, nic nie wygrywam nigdy, chociaż ostatnio jakiś rejs wygrałam nad Wisłą. Założyłyśmy się o picie moczu i ja przegrałam ten zakład, tylko że chodziło o mocz, który… - mówiła Ewa.

Skąd to się w ogóle wzięło teraz? - przerwał i zapytał Malik.

No właśnie, bo Aniela prowadziła kanał Sexmasterki, na którym właśnie piła mocz i o to się właśnie założyłyśmy. O ten mocz, który piła na tym kanale i ja dzisiaj jestem przypadkowo i wypiję sok jabłkowy. Przegrałam i to jest właśnie sok z kanału Lil Masterki - wyjaśniła Brodnicka.

Zgadliście, nie wypiła moczu, a jedynie sok jabłkowy - bo to miała pić Aniela na filmach, które wyśmiała Brodnicka. Później Ewa zapytana o to, czy takie zachowania nie sprowadzają ją do poziomu freak figherki, odpowiedziała wprost: "To, co już osiągnęłam w sporcie, nie jest w stanie mi nikt zabrać".

To już FAME trzyma wyższy poziom.