Rasizm w "Piotrusiu Panie" i "Dumbo". Disney+ je zablokował

Disney+ jest platformą streamingową, która od 2019 roku wyrasta jako poważna konkurencja dla Netflixa i HBO. Już w dniu startu subskrybentami serwisu zostało 10 mln użytkowników! Katalog platformy zawiera zarówno produkcje premierowe, jak i klasyki. I to właśnie kultowe animacje okazały się sporym problemem dla włodarzy Disneya.

Disney+ chce promować różnorodność i integrację, dlatego zablokował wybrane filmy na kontach dla dzieci do lat 7. Są to:

• "Aryskotraci"
• "Księga dżungli"
• "Dumbo"
• "Piotruś Pan"
• "Szwajcarska rodzina Robinsonów"
• "Zakochany kundel"

Disney uważa, że wyżej wymienione kultowe animacje przedstawiają pewne kultury lub narodowości w sposób rasistowski i stereotypizujący.

Disney+ nie usuwa wybranych filmów ze swojego katalogu w ogóle. Będą one wciąż dostępne, ale z konta rodzica. Ponadto przed włączeniem każdej ze wspomnianych produkcji pojawia się komunikat o zagrożeniu przed niewłaściwym treściami – informuje serwis Polygon. Poniżej udostępniamy komunikat, jaki znajduje się w wersji anglojęzycznej serwisu:

"W tym programie pojawiają się negatywne przedstawienia i/lub złe traktowanie ludzi lub kultur. Są to stereotypy, które były niewłaściwe zarówno kiedyś, jak i teraz. Nie usuwamy tych treści, ale podkreślamy, że są szkodliwe. Mając to w pamięci, chcemy się uczyć i zainicjować rozmowy, aby wspólnie tworzyć bardziej integracyjną przyszłość".

"Disney angażuje się w tworzenie historii z inspirującymi i aspirującymi motywami, które odzwierciedlają bogatą różnorodność ludzkich doświadczeń na całym świecie".

Powstały w 1941 roku "Dumbo" ma zbyt stereotypowo i krzywdząco ukazywać Afroamerykanów (chodzi o sekwencję, kiedy stado wron śpiewa i tańczy pewną piosenkę). Za rasistowskie ukazywanie rdzennych ludów Ameryki Północnej musi również odpokutować "Piotruś Pan" z 1953 roku. W "Aryskotratach" (1970) kłopotliwy jest Shun Gon, kot syjamski, który ma obrażać kulturę wschodnioazjatycką.

To nie koniec smutnych wieści dotyczących legendarnych animacji. Sprawdźcie, dlaczego Simba nie pozna nigdy Mufasy...