Cyberpunk 2077, czyli premiera dekady. Wszystko, co musisz o nim wiedzieć

Cyberpunk 2077 przeszedł długą drogę. Od ogłoszenia prac nad tytułem do momentu premiery minęło 8 długich lat. Dlatego nie ma się co dziwić, że hype i oczekiwania graczy są ogromne, a w gąszczu milionów newsów i informacji na temat gry łatwo się pogubić.

Dlatego na ostatniej prostej przed premierą podsumowaliśmy najważniejsze fakty na temat gry. Oto one!

Dla niektórych mogło być to oczywiste, ale na wszelki wypadek rozwiejmy wątpliwości. Cyberpunk 2077 jest osadzony w tym samym uniwersum co klasyczna papierowa gra RPG, czyli Cyberpunk 2020. Możliwe, że spotkamy trochę postaci z oryginalnego CP2020… i jedną postać będziemy mieli w głowie!

Cyberpunk 2077 jest pierwszoosobową grą RPG z otwartym światem. Mamy otwarty świat, zadania do wykonania, punkty do zainwestowania w umiejętności i widzimy to, co bohater - dokładnie tak, jakbyśmy to my nim byli.

Wśród niektórych graczy wytworzyło się dziwne przeświadczenie, jakoby nowy tytuł CD Projekt RED miał być kolejnym GTA. To prawda, gra ma odrobinę wspólnego z hitowym tytułem Rockstara, jednak Cyberpunkowi bliżej ma być do innego tytułu R*, czyli Red Dead Redemption 2. Powód? Więcej rozmów, budowania relacji czy odkrywania świata, aniżeli ciągłego strzelania.

Niektórzy mówią też, że Cyberpunkowi bliżej jest do serii Deus Ex. Jedno jest pewne: to, czego oczekiwali na początku gracze, nie do końca pokrywa się z tym, co dostaniemy. Ale fakt, że Redzi nie zdecydowali się na kolejnego klona "strzelanki à la GTA V" to dobra rzecz!

Night City jest miejscem wydarzeń głównej gry. Jest to fikcyjne miasto w wolnym stanie Kalifornia. Mieszkający tam obywatele są pozostawieni sami sobie, bez szansy na wsparcie rządu. Dlatego też w grze władzę dzierżą ogromne korporacje i gangi.

Gangi, frakcje i korporacje rządzą Night City. Na swojej drodze gracz będzie mógł współpracować z wieloma członkami tychże grup. Jednak nie będzie można do nich dołączyć.

Jednym z pierwszych wyborów będzie wybór przeszłości naszego bohatera/bohaterki. Wstęp dla każdej z 3 ścieżek wygląda inaczej. W dodatku każda ścieżka może odblokować różne opcje dialogowe, a inne postacie mogą różnie na nas reagować.

W Cyberpunku 2077 tryb multiplayer będzie dostępny. ALE... wyjdzie on po premierze gry i będzie to osobny tytuł. Więc tak naprawdę nie będzie to część CP2077. Multi będzie osadzone w tym samym uniwersum, a więcej informacji na jego temat powinniśmy poznać po premierze trybu single.

Aktualizacja, która będzie dostępna po tym, jak gra trafi do sprzedaży, będzie ważyć… co najmniej 43 gigabajty. Niedawno na Twitterze pokazał to jeden z użytkowników, który otrzymał Cyberpunka w wersji na Xboxa.

Deweloper pracujący nad grą potwierdził, że jest to aktualizacja, a nie to, co CD Projekt RED wyda na premierę. Stąd *co najmniej* 43 GB.

Po sukcesie dodatków do ostatniego Wiedźmina Redzi wypuszczą także dodatki do tego tytułu. Więcej szczegółów otrzymamy po premierze gry. Jednak wiemy już teraz, że Cyberpunk 2077 otrzyma zarówno darmowe, jak i płatne dodatki.

Jeżeli odpalicie Cyberpunka podczas premiery na PS5/Xbox Series X, to może Was czekać zaskoczenie. Gra nie będzie wyglądać dobrze. Ba! Gra będzie wyglądać dokładnie tak samo, jak na PS4/Xbox One. Dlaczego? Ponieważ na next-genach będzie odpalała się wersja z poprzedniej generacji. Czyli na PS5 będziemy grali w dokładnie tę samą wersję co na PS4.

Co z usprawnieniami graficznymi? Mają one nadejść w przyszłości, jednak informacja "kiedy" nie została jeszcze podana. Dlatego jeżeli 10 grudnia chcecie cieszyć się jak najlepszą grafiką, to najlepszą opcją będzie gra na PC.

Jeżeli swoją przygodę z tytułem będziecie chcieli rozpocząć na PS4/Xbox One, a potem kupić next-gena (PS5 jak będzie dostępne, XSX - jak zapowiedzą ekskluzywne gry :P), to będziecie mogli przenieść swoje zapisane dane z Cyberpunka. 

Przeniesienie zapisu odbywa się poprzez przesłanie plików z danymi do chmury. W przypadku konsol Sony, potrzebny jest do tego PS Plus, a Xbox pozwala na przeniesienie danych w chmurze.

Kupując grę na platformie CD Projekt RED, czyli GOG (Good Old Games), otrzymujemy wersję gry bez żadnych zabezpieczeń, a 100% kwoty idzie bezpośrednio do twórców Cyberpunka. Zakup na Steamie sprawia, że część kwoty trafia do niecnego Gabena :c.

Keanu gra postać Johnnego Silverhanda, czyli gwiazdy ze świata Cyberpunka 2020. Silverhand w 2020 roku zaginął, prawdopodobnie wtedy też umarł, więc teraz pojawia się w grze jako projekcja. Protagonista Cyberpunka 2077 jest w stanie go widzieć i wchodzić z nim w interakcje dzięki specjalnemu czipowi.

Niestety nie będziemy mogli wchodzić w relacje miłosne z postacią Johnnego Silverhanda (granego przez Keanu Reevesa). WTo jedna z najgorszych informacji dot. Cyberpunka - wiem, że jesteście zawiedzeni.

Najlepiej jest sprawdzić materiał Quaza o tym zagadnieniu:

Jak poinformowała sieć sklepów Lidl, Cyberpunk będzie tam dostępny od 12 grudnia. Gra na komputery osobiste będzie kosztować 219 złotych, a w wersji na konsole PS4/Xbox One 269 zł.

Cyberpunk 2077 będzie dostępny na platformach PC, PS4/PS5, Xbox One/Xbox Series oraz Google Stadia. Aby zagrać na next-genach, musicie obecnie zakupić wersje gry z poprzedniej generacji tej samej marki. Czyli PS4 -> PS5 i Xbox One -> Xbox Series. Kupując grę w cyfrowej dystrybucji z GOG-a 100% przychodów idzie do CDPR.