Billie Eilish jest za aborcją i w ramach protestu chciała odwołać koncert: "Jestem zmęczona starcami"
Billie Eilish bardzo nie spodobał się zakaz aborcji w Teksasie i wyraziła to w dość wymowny sposób
Może jeszcze tego nie wiecie, ale Teksas postanowił trochę zainspirować się Polską i zaostrzył prawa aborcyjnie. Teraz w tym stanie aborcja jest zakazana od szóstego tygodnia ciąży, czyli gdy lekarz jest w stanie wykryć pracę serca dziecka. I to bez wyjątku.
Podobne
- Billie Eilish o nowym wizerunku i seksualizacji ciała: "Nie chcę być taka sama przez całe życie"
- Znamy ceny biletów na koncerty Billie Eilish. Fani zszokowani
- Billie Eilish komentuje odebranie praw aborcyjnych w USA: "Kogo to ku*wa obchodzi?"
- Billie Eilish o przeszłości i starym wizerunku: "Właściwie nie wiedziałam, jak naprawdę się czuję"
- Billie Eilish do antyszczepionkowców: "To nie tylko dla ciebie, ty samolubny suk***ynu"
Oznacza to, że kobieta, która jest ofiarą gwałtu i np. za późno dowie się o tym, że jest w ciąży, nie będzie mogła dokonać aborcji. Wielu artystów wyraziło już swój sprzeciw w związku z wejściem tego prawa. Ostatnio zrobiła to Billie Eilish.
"Byłam bliska odwołania show"
Zdarzenie miało miejsce podczas jej występu na festiwali Austin City Limits Music Festival. W trakcie koncertu artystka skrytykowała rygorystyczne prawo Teksasu. Powiedziała, że jest już zmęczona starcami i dodała, że w ramach kary rozważała odwołanie koncertu.
"Kiedy wprowadzili to prawo, byłam bliska odwołania show, bo chciałam ukarać to pieprzone miejsce za to, że pozwoliło, by taka rzecz, takie prawo, weszło w życie właśnie tutaj. Ale potem przypomniałam sobie, że to wy jesteście pieprzonymi ofiarami i zasługujecie na wszystko na świecie"
Potem Billie dodała, że "muszą im powiedzieć, żeby się zamknęli" - mając oczywiście na myśli nie fanów, ale rządzących. Na koniec dość wymownie pokazała środkowy i krzyknęła: "Moje ciało, mój pieprzony wybór!".
Mężczyźni też powinni zainteresować się sprawą
To nie pierwszy raz, gdy artystka odniosła się do tej sytuacji. W zeszłym miesiącu powiedziała na swoim stories, że mężczyźni powinni bardziej troszczyć się o prawa reprodukcyjne i prawa kobiet i zabierać głos w ich sprawie (oczywiście stając po ich stronie).
"Jeżeli ty i twoi „ziomkowie” lub bracia nie rozmawiacie o prawie aborcyjnym w Teksasie, to jest szansa, że jesteś częścią problemu”
Jak widzicie, nie tylko nasz kraj ma problem z prawem aborcyjnymi i "starcami" oraz ich podejściem do ciała osób z macicami. Nie jest to w żadnym stopniu pocieszające - w końcu każda kobieta, w każdym kraju powinna mieć prawo do decydowania o sobie. Dobrze jednak wiedzieć, że nie tylko my zmagamy się z tym problemem i że po "swojej stronie" mamy np. taką Billie Eilish.
Źródła: Pitchfork.com, news.yahoo.com
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos