AppOstazja: jak łatwiej dokonać apostazji? Oto aplikacja na Androida!

Kojarzycie Andrzeja Milewskiego? Nie? A, może bardziej jego psudonim - Andrzej Rysuje? No właśnie.

W połowie stycznia popełnił on śmieszkowy rysunek o tym, co kościół może zrobić dla młodych. Chyba się jednak nie spodziewał, że ktoś… zmaterializuje jego pomysł!

Na wstępie: powiedzmy sobie szczerze, że proces apostazji w Polsce może być trudny. Ot, odejście od kościoła jest - według wielu osób - poważną procedurą. W przeszłości pojawiała się masa historii, jakoby księża mieli utrudniać cały proces. No i też samo podejście do sprawy wymaga odrobiny samozaparcia i po prostu czasu na załatwienie formalności.

Dlatego powstała aplikacja AppOstazja, czyli sposób na łatwe wypełnienie dokumentacji na wystąpienie z kościoła. Przewodnik w apce, Prostatek, przeprowadzi nas za rękę przez proces wypełniania dokumentów.

Wypełnienie to jedno, ale gdzie złożyć dokumenty? Pomimo tego, iż jest to dość prosty (i pewnie napisany w kilka dni) program, to AppOstazja wskaże także miejsca, gdzie dostarczyć dokumenty.

Aplikacja jest w 100% darmowa, nie wymaga żadnych płatności. Ot, wygląda dość średnio, lecz stawia na użytkowość. Jeżeli chcecie wesprzeć osobę stojącą za AppOstazją, to dostępna jest dotacja w wysokości 6,66 zł. Och, ironia.

Powiedzmy sobie szczerze, AppOstazja nie wygląda idealnie. Wygląda trochę jak żart, co podsumował jeden komentujący ze Sklepu Play:

Informacyjnie bardzo dobra. Szata graficzna mogłaby być jednak bardziej profesjonalna, bo rezygnacja z cyrku nie powinna oznaczać, że muszę robić sobie żarty. Tym bardziej, że pewnie procedura apostazji może być używana nie tylko przez ateistów, ale również przez ludzi zmęczonych instytucja. Zróbcie to ładne i profesjonalne, i będzie super. Nie ma się co głębiej grzebać w ideologię.

W momencie pisania newsa AppOstazję pobrało ponad 5 tys. osób!

Jeżeli macie telefon z Androidem i chcielibyście rozważyć apostazję, to zapraszam do pobrania nowatorskiej aplikacji, klik.