50 tys. dol. uleczy złamane serce? Fan Drake'a miał okazję się przekonać

Drake ma w zwyczaju dawać luksusowe prezenty kobietom obecnym na jego koncertach. Tym razem postanowił jednak obdarować fana, który spodziewał się być na koncercie z dziewczyną.

Podczas występu pod koniec września w Miami, artysta zauważył, że jeden z widzów trzymał tabliczkę z napisem: "Wydałem wszystkie oszczędności na bilety dla mnie i mojej byłej, ale 'Honestly, Nevermind' (szczerze mówiąc, nieważne), 'It's Her Loss' (to jej strata)". Znak nawiązywał do tytułów utworu i płyty Drake'a.

"To dobry znak do wybrania dziś wieczór" - powiedział Drake. "Zazwyczaj robię coś miłego dla kobiety". "Więc nie przyszła dziś z tobą?" - zwrócił się do fana. "Co jest z nią k***a nie tak?" Gdy tłum zaczął reagować wrogością, Drake uciszył przyśpiewkę "f**k that b***h!". "Spokojnie, trochę za agresywnie" - mitygował publiczność.

Następnie zwycięzca Grammy dodał: "Wiesz co? Ona poczuje się dziś naprawdę ch****o, bo dam ci 50 opasek (tysięcy dollarów), więc będziesz mógł przed nią flexować. Tak to dziś zrobimy, wielkoludzie! To twoja noc! I nie powiem tego tak, jak wszyscy to powiedzieliście, ale p*****ć tę młodą damę".

Drake rozdaje fanom hojne prezenty podczas trasy It's All A Blur Tour. Wręczał już luksusowe torby od Chanel i Hermès, obiecał też młodej parze, że zapłaci za ich podróż poślubną na Bahamy.

Źródło: billboard.com