Zoja Skubis wykorzystała AI w viralowej rolce. Teraz się tłumaczy

Zoja Skubis to 19-letnia podróżniczka, himalaistka i influencerka, która zasłynęła jako najmłodsza Polka w historii, która zdobyła Mount Everest, a wcześniej ośmiotysięcznik Manaslu. Zoja pochodzi z Krakowa i zaczynała jako twórczyni na TikToku, publikując materiały o codziennym życiu i nietypowych nawykach np. spanie zimą na balkonie czy nocne treningi. Z czasem przekształciła swój profil w kontent podróżniczy i górski, inspirując młodych ludzi do aktywności fizycznej i przełamywania barier.

Materiały Zoi przykuwają uwagę i często wywołują dyskusję. Tak było w przypadku rolki z wejścia na Everest, w której influencerka zamieściła kadry przedstawiające zamarzniętych himalaistów - ofiary najwyższej góry na świecie. Tym razem Zoja poruszyła przeciwników sztucznej inteligencji.

Film Zoi jest efektownie zmontowany. Składa się z wielu różnorodnych ujęć i zaskakujących przejść. Przykładowo, kamera "wchodzi" przez usta influencerki do wnętrza jej gardła, w którym okazuje się być kula ziemska. Ciekawy klip zdobył morze lajków, ale zasłużył też na głosy krytyki.

Jeden z najbardziej lajkowanych komentarzy brzmi: "AI" i emotka złamanego serca. Influencerka w odpowiedzi na ten komentarz wyjaśniła, dlaczego wykorzystała sztuczną inteligencję do pomocy w stworzeniu rolki:

"Uważam, że to bardzo dobre wykorzystanie AI. Nad rolką wciąż pracował człowiek - występuje w niej prawdziwa osoba, nagrywa ją prawdziwy operator, montuje prawdziwy montażysta. Skoro nikt pracy nie stracił, to czemu by nie korzystać z AI, które finalnie tylko ułatwia drugiej osobie robotę?" - wyjaśniła Zoja Skubis.