Zastrzelił szczenię wilka. Sąd uniewinnił myśliwego

Sąd Rejonowy w Białogardzie uniewinnił myśliwego, który na polowaniu zastrzelił siedmiomiesięczną wilczycę. Wilki są w Polsce gatunkiem prawnie chronionym, a tłumaczenie myśliwego było kuriozalne.

Sprawę nagłośniło Stowarzyszenie dla Natury "Wilk". Na Facebooku opisało kulisy zdarzenia z listopada 2021 r., gdy brytyjski myśliwy, który zapłacił za możliwość polowania w Polsce, zastrzelił młodą samicę wilka, mimo że ten gatunek jest objęty w naszym kraju całkowitą ochroną.

Skazanie myśliwego mógł utrudnić fakt, że kula przeszła przez drobną wilczycę na wylot. Pocisku nie udało się odnaleźć i połączyć jednoznacznie z bronią Brytyjczyka, brakowało więc ważnego dowodu rzeczowego. Wyrok Sądu Rejonowego w Białogardzie nie jest prawomocny.

Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" podało, że w ostatnich latach myśliwi nielegalnie zastrzelili w Polsce co najmniej 13 wilczych szczeniąt, z których najmłodsze miało tylko 5 miesięcy. Według WWF w naszym kraju żyje tylko ok. 2 tys. tych zagrożonych wyginięciem zwierząt.

Nielegalne zabijanie wilków skomentował dla portalu oko.press dyrektor Instytutu Biologii Ssaków PAN prof. Michał Żmihorski. Zaalarmował, że: "Rocznie co najmniej 147 osobników jest nielegalnie zabijanych z broni palnej. Nie wliczamy w to tych, które wpadły we wnyki albo zginęły w wypadkach komunikacyjnych."

Prof. podkreślił, że147 to minimalna liczba, bo wykrywalność tych przypadków jest niewielka. Najprawdopodobniej zastrzelonych wilków jest kilkukrotnie więcej.

Źródło: oko.press