Zahaczył przyrodzeniem o poprzeczkę. Dostał intratną, lecz sprośną ofertę
W ostatnich dniach francuski tyczkarz Anthony Ammirati stał się bohaterem niecodziennej sytuacji. Jego występ na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu 2024 zakończył się niepowodzeniem, lecz teraz może liczyć na znaczące wynagrodzenie, choć niekoniecznie za swoje umiejętności sportowe.
Anthony Ammirati, 21-letni lekkoatleta, podczas grupowych eliminacji nie zdołał pokonać poprzeczki na wysokości 5,70 m. Nie było to jednak spowodowane brakiem techniki, ale... "przeszkodą" natury osobistej. Jego wyjątkowo obcisły strój podkreślił pewien element anatomiczny, który niestety zderzył się z poprzeczką, uniemożliwiając mu przejście do finału. Ta niecodzienna sytuacja przyciągnęła uwagę mediów oraz internautów, a jeden z serwisów dla dorosłych postanowił wykorzystać tę sytuację na swoją korzyść.
Podobne
- Zaskakujący efekt olimpiady. Fani sportu stają się napaleni
- Snoop Dogg kosi gruby hajs na igrzyskach. Kwota za dzień zwala z nóg
- 300 tys. prezerwatyw na Igrzyskach. "Dziel się tylko wygraną"
- To nie koniec walk Imane Khelif. Pięściarka idzie do sądu z Twitterem
- Sztuki piękne na Igrzyskach? Pharrell Williams chce ich powrotu
Francuski tyczkarz otrzymał ofertę 250 tys. dol. od strony dla dorosłych
Portal CamSoda, znany z treści dla dorosłych, dostrzegł w Ammiratim potencjał komercyjny i zaproponował mu udział w godzinnym pokazie na żywo za astronomiczną kwotę 250 tysięcy dol. Jak donosi TMZ, Daryn Parker, wiceprezes CamSoda, napisał w liście ofertowym skierowanym do Ammiratiego:
Parker kontynuował: "Jako miłośnik aktywności skupionych na kroczu, chciałbym zaoferować ci do 250 tys. dol. w zamian za 60-minutowy pokaz na kamerce, w którym zaprezentujesz swoje walory, oczywiście bez poprzeczki". Parker wyjaśnił również, że tyczkarz mógłby zaprezentować "swoją tyczkę" bez żadnych ograniczeń, w pełni uwalniając się od krępującego stroju sportowego.
"Przyniósł tę bagietkę na igrzyska"
Internauci szybko podchwycili temat, zamieszczając humorystyczne komentarze na temat sytuacji. "Przyniósł tę bagietkę na igrzyska" - pisał jeden z użytkowników, podczas gdy inny dodał: "To jedyny raz w życiu, kiedy chciałbyś, żeby twój penis był mniejszy".
Mimo humorystycznego tonu, dla Ammiratiego była to bolesna porażka. Jak przyznał w rozmowie z Francuską Federacją Lekkoatletyczną: "Jestem trochę zdruzgotany, bo nie przegapiłem niczego podczas trzeciej próby na 5,70 m. Zabrakło mi tylko trochę skoków w treningu, aby dopracować ustawienia. Po prostu sesja techniczna".
Czy Ammirati skorzysta z oferty?
Choć Anthony Ammirati nie zdobył olimpijskiego medalu, jego imię na pewno zostanie zapamiętane. Propozycja od CamSoda jest dowodem na to, że nawet z niepowodzenia można wyciągnąć pewne korzyści. Tyczkarz jednak, skupiając się na swojej sportowej karierze, najprawdopodobniej nie skorzysta z tej oferty.
Co ciekawe, lepszym tropem dla Ammiratiego może być serwis OnlyFans, w którym niektórzy zawodnicy olimpijscy prowadzą już swoje profile. Z wiralową popularnością zapewnioną przez krnąbrne przyrodzenie z pewnością mógłby liczyć na duże zainteresowanie fanów i sam decydować, ile chce im pokazać. Tym bardziej że ci stają się napaleni przez igrzyska olimpijskie.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku