"Twoje zarobki są żałosne". Tiktokerka sprzedaje "kursy inwestowania"
Tiktokerka cieszy się, że w końcu ma znajomych, z którymi robi zakupy w Louis Vuitton, a nie w sieciówkach. Osoby w komentarzach mają duże wątpliwości, co do jej wiarygodności.
Tiktokerka Aleksandra Gebler nie ma zbyt szerokiej widowni na tej platformie. Obserwuje ją niewiele ponad 2 tys. osób. Jednak niedawno jeden z jej filmików zyskał szerszą widownię. Młoda kobieta przymierza w nim kolczyki w ekskluzywnym butiku, a opis pod nagraniem to: "Zasada nr 1 - z kim przystajesz, takim się stajesz".
Tiktokerka nie ceni znajomych kupujących w H&M
Film zawiera tekst: "W końcu mam znajomych, z którymi jak idziemy na zakupy, to wychodzimy z pełnymi torbami z LV czy z Diora, a nie z reklamówkami z H&M". Prowokacja przyniosła efekty, bardzo wiele komentarzy oburzyło się skrajnie materialistycznym podejście do życia Gebler. Najpopularniejszy z nich to: "Niektórzy ludzie są tak biedni, że jedyne, co mają, to pieniądze".
Cały profil Gebler, zarówno na TikToku, jak i na Instagramie, jest stworzony do tego, żeby przekonać obserwatorów i obserwatorki, jak luksusowe prowadzi życie. Pojawiają się jednak nieścisłości. Jedna z osób skomentowała nagranie: "Tymczasem sukienka H&M z poprzedniej kolekcji na sobie". Inna dodała: "Nigdy nie poznałam bogatej osoby, która mówiłaby, że jest bogata ludziom w social mediach".
Tiktokerka sprzedaje "kursy inwestowania"
Z jednej strony można by uznać internetową personę Gebler za kreowanie fantazji, którym zajmuje się bardzo wielu influencerów i influencerek. Jedna z komentatorek napisała: "POV: milionerki z TikToka idące mierzyć biżuterię, żeby tylko nagrać filmik". Jednak podkreślanie swoich wysokich zarobków i "ekskluzywnego" stylu życia przez Gebler jest tak nachalne, że można zacząć się zastanawiać czy nie chodzi o coś więcej. I rzeczywiście, tiktokerka zachęca obserwatorów i obserwatorki do nawiązania współpracy finansowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
"Już za 800 zł" można rozpocząć szkolenia w "czołowej, wiodącej firmie", ale niestety bezimiennej firmie, którą reprezentuje Gebler i zacząć szkolenia z inwestowania na rynku Forex, krypto i NFT oraz "networkingu". Tiktokerka obiecuje: "Pomogę Ci zbudować niezależność finansową przy pomocy telefonu i dostępu do internetu. Nie musisz być ekspertem. Wszystko czego potrzebujesz to telefon do pracy i chęć odniesienia sukcesu".
W jednym z nagrań w mediach społecznościowych tiktokerka mówi do widzów i widzek: "Twoje zarobki są żałosne". W dalszej części w mętny i pobawiony konkretów sposób Gebler opowiada, jak w ciągu roku doszła zarobków "o których inni mogą tylko pomarzyć". Jej "sekret" to "bezbłędny plan".
Jak często powtarza jeden z najbardziej medialnych inwestorów i spekulantów w Polsce, Rafał Zaorski, osoby, które zarabiają duże kwoty na transakcjach na rynkach finansowych, nie mają potrzeby sprzedawania kursów inwestowania. Na swojej stronie internetowej Gebler twierdzi, że inwestuje w strategię Endotech. To przedsięwzięcie ma na stronie scamadviser.com, która tropi oszustwa w internecie, ocenę zaufania 1/100.
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Mini Majk podjął ważną decyzję. Influencer zmieni wygląd?
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Taśmy Buddy wstrząsną internetem? "Zmieni trochę optykę"
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada