Trend "na ile like..." w prawdziwym życiu. Fani "męczą" idoli na żywo

Hi Hania, czyli Hanna Puchalska, to polska influencerka, youtuberka i piosenkarka. Swoją popularność zyskała dzięki programowi "Twoje 5 minut", który wygrała i w konsekwencji dołączyła do grupy Genzie. Niedługo po wynikach konkursu, okazało się, że jej chłopak Bartosz Laskowski "Świeży" byłby idealnym dopełnieniem grupy. Hania postanowiła wkręcić go do projektu, a Friz entuzjastycznie podszedł do jej pomysłu. Dzięki temu związek Hani i Bartka przetrwał, a influencerzy są obecnie ulubieńccami wielu fanów Ganzie - mimo że na samym początku obserwatorzy nie byli zbytnio przekonani do chłopaka youtuberki.

Jakiś czas temu w komentarzach pod filmikami influencerów była plaga komentarzy w stylu: "na ile like kupisz mi iPhone'a". Początkowo dla contentu ci odpowiadali na wiadomości, podając mniej lub bardziej zaporowe liczby. Niektórzy nawet nagrywali tiktoki, w których pokazywali, jak wysyłają zwycięzcą rzeczy, o które prosili.

Trend właśnie przeniósł się do prawdziwego życia. Wszystko za sprawą młodej fanki Hi Hani, która krzyknęła do niej: "Ile like musi być pod tym filmem, żebyś przyjechała do mojego domu w Tuchowie? Proszę". Mimo że influencerka była "bezlitosna" to dziewczynce udało się uzbierać wymaganą liczbę polubień. Na ten moment nie wiemy, czy youtuberka spełniła już obietnicę, ale można się spodziewać, że udostępni z tego dnia relację w social mediach.

Wielu, szczególnie młodych, fanów jest zachwyconych, że widzce udało się dobić miliona polubień pod filmikiem z Hanią. TikToka zalała fala podobnych filmików, na których influencerzy również podają wysokie progi like'ów, które fani muszą dobić, żeby np. wyszli razem na matche, do parku trampolin czy lody.