Antyaborcjoniści uporczywie dręczą pacjentki w Oleśnicy

Szpital przeprowadza aborcje. Jest obiektem uciążliwych ataków

Źródło zdjęć: © @BabkiBabkom Facebook, canva
Marta Grzeszczuk,
24.08.2023 07:00

Szpital w Oleśnicy jest jedną niewielu z placówek w kraju, która przeprowadza legalne aborcje. Antyaborcjoniści zaciekle dręczą lekarzy, pacjentki i lokalną społeczność.

Lekarze w powiatowym szpitalu w Oleśnicy przeprowadzają aborcje w przypadkach dopuszczonych w polskim restrykcyjnym prawie. Pomagają kobietom, dla których ciąża jest zagrożeniem życia lub zdrowia, także psychicznego. Placówka, jako jedna z niewielu w kraju, stawia dobro pacjentek wyżej niż obawy o konsekwencje, które mogą wynikać w Polsce z wykonywania zawodu ginekologa zgodnie ze współczesną wiedzą medyczną.

Liczba zabiegów przerwania ciąży w Oleśnicy wzrosła od czasu wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej w sprawie zaostrzenia przepisów aborcyjnych. Zdesperowane pacjentki przyjeżdżają do Oleśnicy z innych części kraju. Szpital jest w konsekwencji obiektem zaciekłych ataków ze strony organizacji antyaborcyjnych.

Pikietują pod oknami pacjentek raz-dwa razy w tygodniu, wokół szpitala regularnie jeździ też auto z banerem, dostajemy wiadomości z pogróżkami i wyzwiskami.

- dr Gizela Jagielska

Antyaborcjoniści regularnie zakłócają spokój w Oleśnicy

18 sierpnia osoby z fundacji "Pro-prawo do życia" kolejny raz stanęły pod szpitalem z banerami ze zdjęciami zakrwawionych płodów i z nagłośnieniem. Ginekolożka i zastępczyni dyrektora ds. medycznych dr Gizela Jagielska akurat parkowała wtedy auto. Postanowiła puścić głośno muzykę na parkingu, aby dać personelowi, a przede wszystkim pacjentkom, chwilę wytchnienia od dręczenia przez antyaborcjonistów.

Jest upalne lato, a jako powiatowy, niedofinansowany szpital nie mamy klimatyzacji, więc musimy mieć otwarte okna. W salach pacjentek wychodzą wprost na teren, na którym te organizacje manifestują, więc bardzo to słychać. To niezwykle uciążliwe dla mnie jako lekarza i nie wyobrażam sobie, jak bardzo musi to być uciążliwe dla tych kobiet.

- dr Gizela Jagielska

Wezwana przez pikietujących policja pouczyła dr. Jagielską i nakazała przeparkowanie auta. Funkcjonariusze poinformowali, że mogą wysłać wniosek o ukaranie jej za zakłócanie publicznego zgromadzenia. Bernadeta Pytel, oficer prasowa z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy poinformowała, że dwie różne osoby złożyły również zawiadomienia w związku z możliwością zakłócania spokoju przez używających megafonu przedstawicieli fundacji.

Dr Jagielska próbowała szukać wsparcia w związku z atakami na lekarzy z Oleśnicy i ich rodziny, kolejno w Dolnośląskiej i w Naczelnej Izbie Lekarskiej. Od izby wojewódzkiej usłyszała, że sprawa "przekracza jej możliwości". Naczelna zareagowała po interwencji reportera TOK FM. NIL póki co poprosiła ginekolożkę o dostarczenie dowodów hejtu i pogróżek.

Głośne i makabryczne pikiety są uciążliwe również dla innych mieszkańców Oleśnicy. Złożyli do rady miejskiej projekt uchwały zakazujący prezentowania drastycznych zdjęć w przestrzeni publicznej. Radni przyjęli ustawę. Wojewoda z PiS Jarosław Obremski uchylił zarządzenie. Stwierdził, że uchwalając je, rada miejsca wykroczyła poza swoje kompetencje.

Źródło: wrocław.wyborcza.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 0