Spot ministerstwa jak reklama kebaba? Burza wokół nagrania
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego prowadzi rekrutację do pracy. Resort opublikował spot zachęcający do składania aplikacji, jednak wydźwięk materiału mocno rozminął się z oczekiwaniami.
MNiSW wykorzystało media społecznościowe, by wypromować swoją rekrutację. Urząd postanowił nawiązać do popularnego trendu w internecie, który wykorzystuje wielu właścicieli małych biznesów. Polega na tym, że autor nagrania oblewa wodą grupę ludzi czekających przed wejściem do obiektu. Ci gonią żartownisia, a on z rozbawieniem informuje widzów, że to klienci, którzy dobijają się do drzwi, by skorzystać z usług lub kupić produkt. Format był wykorzystywany przez m.in. lokale gastronomiczne, salony urody, salony samochodowe.
Podobne
- Meta zakazuje reklam politycznych. Ich rolę przejmą influencerzy?
- Kendrick Lamar wypuścił "Dumb Phone". To przeciwieństwo smartfona
- Czyje posty na Instagramie są najdroższe? Szalone kwoty
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bill Gates czy AI? Nowy projekt miliardera sensacją TikToka
Akcja spotu MNiSW rozgrywa się przed budynkiem urzędu. Na klipie widać kobietę, która wychodzi z butelką wody do grupy ludzi czekających na zewnątrz. "Bohaterka" nagrania oblewa ich wodą, ucieka do środka, zamyka drzwi na klucz, a następnie wypowiada kilka zdań na tle postaci udających zdenerwowanie.
- Nabory na wolne stanowiska w Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego trwają. Kandydatów nie brakuje. Dołącz do naszego zespołu
Rekrutacja do MNiSW. Afera po publikacji reklamy
Spot poniósł się szerokim echem w internecie. Wielu widzów jest zgodnych, że infantylny charakter nagrania nie przystoi tak poważnemu urzędowi, jakim jest MNiSW.
"Żenująca reklama", "Kto w ministerstwie uznał, że filmik jest ok?", "Ja wiem, że teraz każdy chce być zabawny, ale to ministerstwo, a nie budka z zapieksami", "Te stanowiska na które obecnie rekrutujecie wymagają specjalistów, a nie juniorów z Instagrama. Chyba nie zadziałało odnalezienie grupy docelowej. Reklama nie na miejscu", "Jakie to jest na wielu poziomach złe. Co ma symbolizować to polewanie wodą? Kandydatów nie brakuje, ale zamykacie przed nimi drzwi na klucz?", "Ośmieszacie państwo ideę służby cywilnej. I obrażacie własnych pracowników, którzy do wykonywania obowiązków wykorzystują swoją wiedzę i kompetencje bardziej złożone niż kręcenie głupich rolek". To tylko niektóre komentarze pod filmem ministerstwa.
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży