Atak paniki przemka pro

Przemek Pro idzie na terapię. Był brutalnie szczery z fanami

Źródło zdjęć: © przemek pro / YouTube
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,17.03.2025 16:15

Przemek Pro podzielił się z fanami trudnym doświadczeniem z podróży do Tajlandii - na lotnisku doznał ataku paniki. Po powrocie do Polski przeszedł badania, które nie wykazały poważnych problemów zdrowotnych, ale skłoniły go do zapisania się na terapię.

Przemek Pro opublikował relację z podróży do Tajlandii, ale relacja nie była utrzymana w dobrym nastroju. Influencer zaczął film od mocnego wyznania: - Dostałem ataku paniki na lotnisku. - W dalszej części filmu opowiedział, jak objawia się zaburzenie i jak sobie z nim radzi.

Przemek po powrocie do Polski poszedł na badania, aby dowiedzieć się przyczyn swojej dolegliwości. Przez chwilę sądził, że napad paniki był efektem tajskiego masażu. Badania u neurologa wyszły dobrze, podobnie jak badania krwi. Wyszło jedynie, że influencer ma wysoki poziom bilirubiny, czyli żółtego barwnika powstającego w wyniku rozpadu hemoglobiny z zużytych czerwonych krwinek. Może to oznaczać problemy z wątrobą czy drożnością dróg żółciowych.

Przemek Pro o atakach paniki

Youtuber powiedział, że odkąd wrócił do Polski, nie doświadczał ataków paniki, które miał w Tajlandii.

- Normalnie funkcjonuję, gram koncerty z Genzie. Jest okej. Te dwa ataki paniki sprawiły, że mam taki lęk w sobie trochę, że to się w każdej chwili może stać, może się powtórzyć, że ja jadę autem i może mi się zakręcić w głowie [...]. To jest coś tak strasznego i potwornego, taka myśl, że to się w każdej chwili może stać, cały ten atak paniki to jest piekło - powiedział Przemek Pro.

Co dolega Przemkowi Pro?

Influencer chętnie opowiada o tym, co mu dolega, bo dzięki temu pomaga fanom, którzy zmagają się z podobnym problemem. - To jest piekło, czujesz jakbyś umierał i nie miał żadnej władzy nad sobą. Kręci ci się w głowie, uderzenie gorąca, odrealnienie. Jeżeli nigdy tego nie miałeś, to nie do końca skumasz, o co chodzi - wyjaśnił Przemek.

- Ja zapisuję się na terapię, żeby sprawdzić, o co chodziło, bo nie chcę, żeby kiedykolwiek mi się to w życiu powtórzyło. Chcę być zdrowy, chcę być taki, jaki jestem cały czas, a nie taki przygaszony - powiedział influencer. - To, że masz takie problemy, to nie jest twoja wina. Nie przeciągaj tego dłużej. Nie myśl, że to samo przejdzie, tylko działaj od razu z tym. Zrób badania. Jeżeli okaże się, że fizycznie wszystko jest okej, to może jest coś psychicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

znów miałem atak paniki…

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0