Przemek Pro uległ prośbie fana. Kupił niezwykły prezent

Pewien nastolatek o imieniu Igor założył konto na TikToku tylko w jednym celu. Marzył o tym, żeby Przemysław Lejowski, czyli członek Ekipy Friza znany jako Przemek Pro, wbił na jego 18. urodziny. Chłopak był bardzo zdeterminowany. Przez 300 dni publikował filmy, w których prosił idola, żeby się spotakć. Upór się opłacił, ponieważ influencer nie tylko przyjechał na imprezę, ale i przywiózł dla solenizanta niezwykły prezent.

Przemek wręczył fanowi samochód. Nie był to pierwszy lepszy pojazd, ale taki sam model, który Przemek dostał na swoje 18. urodziny. Było to żółte (malowane wałkiem) Daewoo Tico. Influencer nawet nie chciał przetestować pojazdu przed zakupem, tylko od razu podpisał z właścicielem dokumenty i ruszył do widza.

Przyjęcie odbyło się na wynajętej sali. Gości było więcej, niż czasami przychodzi na wesele. Nawet Przemek był pod wrażeniem skali imprezy.

Przemek Pro zbudował napięcie, zanim podarował widzowi samochód. Przygotował dla niego challenge, w ramach którego Igor musiał zjeść cytrynę bez skrzywienia się na twarzy. Nastolatek wykonał zadanie z bezbłędnym poker face. To nie wszystko. W ramach kolejnego challenge'u solenizant musiał rozśmieszyć Przemka i towarzyszącego mu influencera. Igorowi udało się i tym razem.

Kiedy przyszedł moment wręczenia prezentu, na twarzy Igora pojawiły się konsternacja i zaskoczenie. Trudno powiedzieć, czego oczekiwał, ale żółte Tico zapewne było ostatnią rzeczą, o której pomyślał.

Na koniec wizyty miał miejsce kolejny hardkorowy challenge. Goście imprezy spróbowali się zmieścić do malutkiego Tico. Oczywiście wszyscy nie wpakowali się do środka, ale nie można powiedzieć, że nie próbowali...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo