Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
W internecie zrobiło się głośno o nieodpowiedzialnym zachowaniu Anastasii Wiernikowskiej. Tiktokowa mama podała swojemu niespełna rocznemu synkowi ciasto z alkoholem. Kobieta zapewnia, że w tiramisu nie było procentów. Czy miała rację?
Content parentingowy to prawdziwa kopalnia inspiracji dla współczesnych rodziców. Blogi, filmy i posty w mediach społecznościowych, w lekki i autentyczny sposób, opowiadają o wyzwaniach i radościach związanych z wychowywaniem dzieci. Autorzy takich treści dzielą się swoimi doświadczeniami, pokazując, że rodzicielstwo to zarówno piękne chwile, jak i te trudniejsze momenty, które każdy zna z codziennego życia.
Niestety materiały o tej tematyce czasem mogą przynieść więcej szkód, niż pożytku. Nie każdy twórca jest kompetentny, aby dawać rady innym rodzicom. Dodatkowo niektórzy promują zachowania, które mogą negatywnie wpłynąć na zdrowie malucha.
Podała dziecku ciasto z alkoholem
Anastasia Wiernikowska to dietetyczka, która wzbudza ogrom kontrowersji w internecie. Kobieta nazywa siebie "psychodietoloboginią". Uważa, że aby schudnąć nie potrzebna jest żadna dieta. Dodatkowo na TikToku prezentuje swój różnorodny jadłospis. Niestety jej filmiki coraz częściej przypominają szkodliwe mok bungi - nagrania, w których ludzie objadają się różnymi potrawami. Na profilu dietetyczki przewija się również content parentingowy. Synek influencerki często pojawia się lub jest główną gwiazdą publikowanych wideo.
W jednym z najnowszych filmików tiktokerka wybrała się do restauracji. Zamówiła tam masę jedzenia. Na koniec przyszedł czas na słodki finał. Kobieta zdecydowała się na tiramisu - włoski deser, który w oryginale jest zrobiony z biszkopcików, kawowo-alkoholowego nasączenia oraz kremu na bazie białek z kurzych jaj. Ciasto zdecydowanie nie jest dobre dla wrażliwego żołądka niespełna rocznego dziecka. Mimo to dietetyczka podzieliła się nim z dzieckiem.
Tiktokerka bije na alarm
"Harma_toja" to profil prowadzony przez internautkę, która już wielokrotnie poruszała temat tiktokowej dietetyczki. Kobieta nie powstrzymała się od komentarza również w sprawie karmienia dzieci ciastem z alkoholem. Specjalnie napisała do restauracji i zapytała, czy w składzie są napoje procentowe. Lokal odpisał, że w tiramisu jest obecny rum i nie można go zamówić w wersji zero, ponieważ desery nie są przygotowywane w momencie zamówienia, a dużo wcześniej.
Popularne
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- Szop pracz włamał się do sklepu monopolowego. Trafił na izbę wytrzeźwień?
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?





