Płać lub płacz. Spotify wprowadza zmiany

Spotify należy do aplikacji z gatunku "must have" - trzeba ją mieć. Mało kto nie posiada jej zainstalowanej na własnym urządzeniu - alternatywami są Tidal, Apple Music czy YouTube Premium. Rosnąca popularność konkurencji wymogła na Spotify podjęcie zdecydowanych kroków: i tak na platformie oprócz słuchania muzyki czy podcastów, można także posłuchać audiobooków (funkcja jest w fazie testów) oraz obejrzeć teledyski do niektórych piosenek. Kolejną ekstremalnie przydatną funkcją jest możliwość sprawdzenia słów piosenki.

W efekcie wprowadzania kolejnych funkcji, ceny za miesięczną subskrypcję platformy naturalnie wzrastają. Aktualnie Spotify Premium to koszt:

• 23,99 zł miesięcznie w pakiecie indywidualnym,
• 30,99 zł miesięcznie w pakiecie DUO (dla dwóch użytkowników),
• 37,99 zł miesięcznie w pakiecie Family (do sześciu użytkowników).
• 12,99 zł miesięcznie w pakiecie Student (dla studentów z ważną legitymacją).

Utrudnienia dla osób, które korzystają z darmowej wersji aplikacji to m.in. słuchanie muzyki z reklamami oraz ograniczona liczba "pominięć" piosenek podczas sesji. Spotify zapowiada jednak następne ograniczenia dla klientów, którzy nie płacą za usługę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ruch zapowiadany przez firmę dotknie wyłącznie osoby korzystające z bezpłatnej wersji aplikacji. Jeśli jesteś użytkownikiem premium, możesz spać spokojnie. Spotify wprowadza ograniczenie w sprawdzaniu tekstów piosenek. Do tej pory każdy, kto posiadał aplikację, mógł bez problemu znaleźć tekst wszystkich utworów dostępnych w serwisie. Od tej pory userów używających apki za free będzie obowiązywał limit miesięcznych wyszukań. Deweloperzy chcą w ten sposób zachęcić użytkowników do korzystania z pełni możliwości Spotify w płatnej wersji serwisu.