Nowa platforma Parti kusi wysokimi zarobkami. Nawet 41 tys. zł miesięcznie

Platform, na których można streamować, czyli transmitować wideo na żywo, nie brakuje na rynku. Od dedykowanych tej formie kontentu, jak Twitch czy Kick, po takie, gdzie jest to jedna z opcji komunikacji z obserwatorami, jak YouTube, TikTok czy X. Do grona tych pierwszych w listopadzie dołączył serwis Parti.com.

Nowa platforma do transmisji na żywo chce przyciągnąć twórców i twórczynie atrakcyjnymi propozycjami finansowymi. Co ciekawe, oferta jest również skierowana do początkujących streamerów i streamerek. Na portalu X Parti ogłosiło, że ma do wzięcia 30 oficjalnych umów. Zazwyczaj platformy kierują takie oferty indywidualnie do najpopularniejszych twórców i twórczyń w swoich serwisach.

Propozycja Parti jest skierowana również do mniejszych streamerów i streamerek. W ogłoszeniu na portalu X strona zaoferowała: "Mali streamerzy: Zacznij zarabiać 1 tys. dolarów (4,1 tys. zł) miesięcznie, aby rozpocząć swoją podróż z Parti. Najlepsi streamerzy mogą zarabiać do 10 tys. dolarów ( 41 tys. zł) miesięcznie - od samego początku!". Podobnie jak przypadku innych platform, megagwiazdy streamingu mogą liczyć na indywidualne propozycje współpracy.

Kategorie, w których Parti chce mieć streamerów i streamerki to: gry, fitness, muzyka, alternatywa, IRL (ang. in real life - prawdziwe życie, czyli w kontekście streamingu kontent nie tworzony przy biurku, a np. w plenerze) i kreatywność. Jednym z większych nazwisk, które dołączyły już do Parti, jest Jack Doherty, który niedawno streamował na Twitchu własny ślub.

W grudniu (po miesiącu działalności) Parti wybierze 30 zwycięzców i zwyciężczyń, którym zaoferują współpracę. Ogłosili: "Pod koniec miesiąca przyjrzymy się każdemu streamerowi, który do nas dołączył, zagłębimy się w jego treści, klimat i zasięg - i zaczniemy ręcznie wybierać naszych zwycięzców do oficjalnych ofert dla streamerów". Dodali: "Jesteśmy gotowi, by zwrócić na ciebie uwagę i zapewnić ci zarobki, na jakie zasługujesz".