"Nie ma grupy docelowej". Powstaje epickie RPG bez walk
Gra fabularna "Windstorm: The Legend of Khiimori" jest osadzona w średniowiecznej Mongolii. Kręci się wokół koni i nie będzie zawierała elementów walki. Czy znajdzie publiczność?
Współczesne gry komputerowe często oferują użytkowniczkom i użytkownikom zanurzenie się w zachwycających graficznie i niezwykle rozbudowanych światach. Jednak w zastanawiającej większości z nich eksploracja tych miejsc wymaga nieustannej walki. Najnowsza propozycja renomowanego niemieckiego dewelopera Aesir Interactive jest przeznaczona dla osób, których nie ekscytuje unieszkodliwianie przeciwników.
Podobne
- Epic Games musi zwrócić epickie pieniądze. Brzydko naciągali graczy?
- Zima nadchodzi. Jest zwiastun gry "Gra o Tron", ale fani czują się oszukani
- GTA 6 będzie dwa razy droższa niż inne gry? Opinia eksperta
- Babcia-gamerka wymiata w "Fortnite". Ma współpracę marzeń
- Premiera GTA 6 potwierdzona? Ważny głos z Take-Two Interactive
"Windstorm: The Legend of Khiimori" to RPG bez walk
"Windstorm: The Legend of Khiimori" jest osadzona w XIII-wiecznej Mongolii. Bohaterka, w którą się wcielamy, jest kurierką, która rozprowadza wiadomości między obozowiskami nomadów. Powodzenie jej misji jest w pełni uzależnione od jakości opieki, którą zapewni wiernemu rumakowi. Te majestatyczne zwierzęta są w centrum akcji gry RPG i mogą być trenowane i hodowane, aby tworzyć wytrzymalsze i silniejsze konie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Windstorm: The Legend of Khiimori Announcement Trailer
Jazda konna brzmi jak praca marzeń, ale przemierzanie mongolskiego stepu na wierzchowcu to nie jedyne wyzwania, które czekają w "The Legend of Khiimori". Średniowieczna kurierka będzie się też zmagać z nieustannie zmieniającą się pogodą, zmiennym terenem i czyhającymi na nomadów chorobami. Czarna Plaga jest tuż za horyzontem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
HEJT W INTERNECIE: VIBEZ x SEXEDPL
Czy gra skupiona na koniach znajdzie publiczność?
Trailer gry wywołał spore poruszenie w intrenecie. Część osób jest sceptycznie nastawiona. Pisały: "Nie bardzo, nie... wygląda dość nudno" czy "Nie, ponieważ bycie listonoszem lub osobą na posyłki wcale nie jest intrygujące; nawet jeśli grafika jest piękna". Niektóre komentarze były wręcz niezrozumiale wrogie: "Jest to gra prosto do śmieci, ponieważ nie ma dla niej grupy docelowej".
Ostatniej tezie zaprzeczają dwa fakty. Po pierwsze "The Legend of Khiimori" to trzecia odsłona "Windstorm", serii dla miłośników koni. Nie powstałaby, gdyby dwie pierwsze nie cieszyły się zainteresowaniem. Po drugie, komentarze pod trailerem na YouTubie sugerują, że wiele osób jak najbardziej ma ochotę wcielić się w średniowieczną nomadę. Pisały: "Wygląda pięknie. Jestem zmęczona walkami z potworami", a także: "Gra o koniach?! Która nie jest różowa i generyczna? Jestem zainteresowany! W dodatku osadzona w Mongolii!". Gra będzie dostępna na platformie Steam w 2025 r.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ