Lokal sushi sparodiował zmarłego kilka dni temu rapera. "Joka zszedł z nieba"
Pewien lokal serwujący sushi i ramen chciał zrobić real time marketing. W ich żarcie zabrakło dobrego smaku i wyczucia - z niektórych rzeczy zwyczajnie nie powinno się żartować... Restauracja nakręciła reklamę, w której sparodiowała zmarłego kilka dni temu Jokę. Filmik rozwścieczył wielu internautów.
Michał Marten "Joka" to członek legendarnego składu hip-hopowego, który w latach 90. współtworzył fundamenty polskiego rapu. Zespół, do którego należał - Kaliber 44 - był prekursorem tzw. "psychorapu" i do dziś uznawany jest za jedną z najważniejszych grup w historii tego gatunku. Joka słyną z charakterystycznego, nieco tajemniczego stylu, abstrakcyjnych wersów i wyrazistego głosu. Mimo że rapera nie ma już wśród nas, to pamięć o nim nigdy nie wygaśnie.
Podobne
- Makowkamusic zrobiła dramę o szelki? Jest oburzona postawą sklepu
- Lexy zaatakowana przez Gimpera i Revo. Bierze sprawy w swoje ręce
- Monika Kociołek żali się fanom. "Mam prawdziwe poważne problemy"
- Nagranie z Magdą Gessler bije rekordy. Wszystko przez ten szyld
- Koreańczyk zaśpiewał znany polski przebój. Jego dziewczyna grała na gitarze
Sushi zrobiło reklamę ze zmarłym Joką
Sprawa śmierci rapera jest bardzo świeża. Mężczyzna odszedł z tego świata 4 maja 2025 r. Rodzina, członkowie zespołu oraz fani grupy Kaliber 44 są pogrążeni w żałobie. Powaga sytuacji została naruszona przez krakowski lokal specjalizujący się w sushi i ramenie. Mowa o Sushi Show & Ramen Star. Ktoś wpadł na pomysł, żeby wypromować restaurację śmiercią artysty. Na Instagramie pojawiła się rolka, w której jakiś mężczyzna udaje Jokę.
"Fabuła" tiktoka opiera się na tym, że zmarły raper zmartwychwstaje, żeby spróbować sushi serwowanego w restauracji. - Joka zszedł z nieba, żeby ostatni raz zarapować w Sushi Show - mówi uradowany mężczyzna w rolce. - W ramach tygodnia prosto od Joki z nieba - dodaje. Jakby tego było mało, za jego plecami widniał monitor z logiem restauracji oraz zdjęciem rapera.
Lokal reaguje na falę hejtu
Na restaurację wylała się fala krytyki. W konsekwencji reklama zniknęła z ich profilu. Niestety lokal, zamiast położyć uszy po sobie i wystosować oficjalne przeprosiny, odpowiedział na filmik jednego z internautów, który ponownie dodał ich rolkę na Instagrama i oznaczył Sushi Show, dodając wymiotujące emotki. "Wrzucamy - źle, kasujemy - też źle. Jak chcesz to wrzucę z powrotem. Żebyś w relację nie musiał dawać oznaczę" - zareagowali.
Popularne
- Viral Kebab już otwarty. Co wiadomo o nowym biznesie Ekipy?
- Czy 100 ludzi pokona goryla? Absurdalne pytanie rozpala internet
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Niezobowiązująca praca po maturze. Czym jest GIG economy i freelancing?
- Budda bawi się w USA? Nagrania z youtuberem obiegły internet
- Co robić w maju w mieście? TOP 3 koncerty, na które warto się wybrać
- Bagi testuje okulary do ściągania. "Normalnie mi się wyświetla tekst"
- Roxie Węgiel zdała egzamin na prawo jazdy. Na jakie auto się zdecyduje?
- Julia Wieniawa chce zagrać Łęcką. Producent filmu zrujnował jej marzenie