Kolejny event Follow The Step odwołany. Kontaktu brak, ludzie martwią się o pieniądze

Największa drama sierpnia to bez wątpienia odwołanie FEST Festivalu. Nieważne, czy ktoś aktywnie uczestniczył w wydarzeniu jako festiwalowicz czy jedynie zasłyszał o całej akcji z mediów. Mnóstwo ludzi utopiło niemałą kasę w biletach na event, noclegach w Chorzowie i przejazdach na Śląsk.

Stracili także sponsorzy, partnerzy i podwykonawcy. Agencja Follow The Step do ostatniej chwili zwlekała z poinformowaniem, że tegoroczna edycja do skutku nie dojdzie. Firma ma gigantyczne długi, ale mimo to łudzi festiwalowiczów słowami o restrukturyzacji. FTS wycofało się z wcześniejszego ogłoszenia upadłości i wyraziło nadzieję, że "odzyskają zaufanie i wsparcie".

Firma przekazała również, że wszyscy, którzy kupili bilety na FEST Festival mogą ubiegać się o zwrot pieniędzy. Warto dodać, że firma sprzedawała wejściówki i wstawiała promocje wiedząc, że najprawdopodobniej festiwal się nie odbędzie.

9 września w warszawskiej Progresji miał odbyć się koncert elektronicznego duetu Gorgon City. Do występu został tydzień. Ze strony organizatora wieści brak, bilety na wydarzenie w tym momencie dalej są w sprzedaży m.in. na stronie goingapp.pl oraz na stronie Empika.

Klub, w którym miał odbyć się koncert poinformował, że wydarzenie na pewno nie odbędzie się w ich przestrzeni we wskazanym terminie.

Follow The Step nie odpowiada na komentarze na Facebooku pod postem o wydarzeniu - jeden z wpisów ma również wyłączoną możliwość komentowania. Zdenerwowani internauci wzywają FTS do odpowiedzi na e-maile i oddania pieniędzy za koncerty, które finalnie się nie odbyły.

Warto dodać, że niektóre wydarzenia Follow The Step przejęły inne agencje - np. za koncerty Louisa Tomlinsona odpowiada aktualnie Winiary Bookings.