Kim jest DiscoAdamus SigmaBoy? Wywiad z gwiazdą TikToka

Raz na jakiś czas w internecie wybijają się ludzie, którzy wywołują uśmiech od ucha do ucha. Jedną z takich osób, na którą trafiłem przypadkiem na TikToku, jest DiscoAdamus SigmaBoy. Na nagraniu widać faceta w okularach, który tańczy z mango i musztardą nad jeziorem. Pomyślałem: genialne, chcę wiedzieć o nim więcej.

DiscoAdamus SigmaBoy dobija do 30 tys. obserwujących na TikToku, ale jestem przekonany, że te liczby wkrótce wystrzelą w kosmos. Po prostu nie ma drugiego tak charakterystycznego internetowego twórcy. Widać, że DiscoAdamus SigmaBoy czuje internet, lubi kontakt z ludźmi, ma dystans do siebie, ogromne poczucie humoru, a na dodatek występuje na scenie.

Kim jest DiscoAdamus SigmaBoy? Co go inspiruje? Jak dotarł do tego miejsca, w którym jest obecnie? Artysta odpowiedział się na te i wiele innych pytań w rozmowie z Vibez.pl. Jeśli jesteście jego fanami, musicie zapisać ten wywiad do ulubionych zakładek.

Jakub Tyszkowski, Vibez.pl: - Kim jest DiscoAdamus SigmaBoy, kiedy nie wciela się w postać viralowego tiktokera?

DiscoAdamus SigmaBoy: - Nazywam się Adam Mosiej, viralowy nauczyciel z TikToka, znany również jako DiscoAdamus SigmaBoy. Pochodzę z Ełku, jednak od 15 lat mieszkam i pracuję w Białymstoku. Z zawodu jestem nauczycielem przedmiotów zawodowych w branży informatycznej - uczę na profilach technik informatyk i technik programista. Posiadam 20-letni staż pracy w szkole, w trakcie którego zdobyłem doświadczenie na różnych poziomach edukacji. Z wykształcenia jestem magistrem inżynierem i ukończyłem aż sześć kierunków studiów. Poza tym w młodszych latach byłem związany z tańcem i muzyką, a dziś łączę te pasje z pracą zawodową.

Jak zaczęła się Pańska zajawka do robienia muzyki?

- Moja przygoda z muzyką zaczęła się w wieku sześciu lat, kiedy tata kupił mi akordeon na jednym z białostockich targów. Pod czujnym okiem nauczyciela Jerzego Ludwikowskiego w Ełku przez sześć lat rozwijałem swoje umiejętności. Później zakochałem się w tańcu. Przez 13 lat tańczyłem break dance i hip-hop, ukończyłem kursy instruktorskie i choreograficzne w Warszawie. W pewnym momencie poczułem, że to muzyka jest moją prawdziwą pasją, więc postanowiłem spróbować swoich sił jako kompozytor. Dziś tworzę muzykę, a nawet można powiedzieć, że jestem tiktokerem, dzieląc się moimi utworami w sieci!

Czy SigmaBoy wyciąga dużo hajsu z koncertów?

- Moją główną działalnością zawodową jest praca nauczyciela w szkole. Muzyka to dla mnie przede wszystkim pasja i sposób na oderwanie się od codziennych obowiązków. Koncerty traktuję raczej jako dodatkową formę rozrywki, więc nie są one źródłem mojego głównego dochodu. Cieszę się, że mogę robić to, co kocham, ale nie żyję z muzyki.

Który Pański hit sprawdzi się idealnie na randce?

- Wybór jest spory, bo mam już na swoim koncie około 100 utworów na Spotify, więc z pewnością znajdzie się coś idealnego! Jeśli chodzi o randkową atmosferę, to polecam kawałki takie jak "Randka", "Śliczna" czy "Hej Piękna". Możecie sami sprawdzić, co najlepiej wpasuje się w Wasz klimat!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak planuje Pan rozwijać swoją karierę? Może zaskoczy Pan startem w Eurowizji?

- Na pewno nie planuję spocząć na laurach! Co miesiąc wydaję nową piosenkę, a w moim "archiwum" mam już około 50 gotowych utworów czekających na swoją premierę. Posiadam także sprzęt do nagrywania teledysków, więc wkrótce możecie spodziewać się kolejnych wizualnych produkcji. Czy wystąpię na Eurowizji? Tego jeszcze nie wiem, ale jeśli ktoś zechce mnie zgłosić - z chęcią się z tym zmierzę!

Gdzie można znaleźć rozpiskę Pańskich koncertów?

- Aktualnie jestem w trakcie poszukiwań menadżera, który pomoże mi zorganizować i rozplanować koncerty. W tej chwili występuję na różnych eventach w całej Polsce, ale wszystkie koncerty załatwiam na własną rękę. Jeśli ktoś ma ochotę, może śledzić moje profile w mediach społecznościowych, gdzie na bieżąco informuję o nadchodzących występach!

Jak najlepiej spędzić piątkowy wieczór na Podlasiu?

- Na Podlasiu nie ma nic lepszego niż relaks przy lokalnej kuchni. Polecam wizytę na ulicy Lipowej, gdzie można spróbować prawdziwej podlaskiej babki kiszki i pierogów. A jeśli będziecie w pobliżu Ełku, zapraszam na "promenadę", by podziwiać mazurskie widoki. To doskonały sposób na spędzenie piątkowego wieczoru!

Co według Pana oznacza liczba 67?

- Dla mnie 67 to liczba kojarząca się z euforią, radością, pozytywną energią i relaksem. Kiedy nagrywam filmy na TikToka, zależy mi na tym, żeby każdy mój odbiorca poczuł dobrą, radosną wibrację. W końcu życie to przede wszystkim dobra zabawa i pozytywna energia!

Mango czy musztarda - co by Pan wybrał, gdyby musiał jeść tylko jedną rzecz do końca życia?

- To trudny wybór, ale jeśli miałbym się zdecydować, postawiłbym na musztardę, mimo że mango też uwielbiam! Uwielbiam wyraziste smaki, więc na pewno wybrałbym coś bardziej pikantnego, choć mango jest również pyszną alternatywą!