Kilogramowy telefon podbija internet. "To jest cegła"
Jeszcze kilkanaście lat temu telefony "z klapką" czy "cegły" były czymś zupełnie standardowym. Teraz zdecydowanie bardziej stawia się na kompaktowość urządzeń i design. Wystarczy, że płaski smartfon spadnie na ziemię i już szybka popękana. Zupełnie inaczej jest w przypadku tego telefonu. Kto skusi się na blisko kilogramową "cegłę"?
Dawniej telefony komórkowe były prawdziwymi pancerniakami - można było nimi wbić gwóźdź, upuścić na beton, a w najgorszym wypadku tylko zgubić "klapkę" od baterii. Dziś w zdecydowanej większości przypadków stawiamy na cienkie, szklane urządzenia, które niestety łatwo ulegają zniszczeniom.
Podobne
- Najnowsze Samsungi śmierdzą spalenizną? Powód jest zaskakujący
- Przemek Pro żałuje zakupu nowego iPhone'a? Urządzenie zawiodło
- Tiktoker ostrzega użytkowników iPhone'a. "Chcą wyłudzić dane"
- Nowy produkt od Hailey Bieber. Fani muszą kupić iPhone'a
- Wersow wraca do iPhone'a? "Postanowiłam sobie dać więcej swobody"
Wystarczy chwila nieuwagi, by smartfon wylądował na ziemi i roztrzaskał się w drobny mak. Do tego dochodzą awarie, które sprawiają, że zamiast niezawodnego narzędzia, mamy delikatny gadżet wymagający wiecznego serwisowania. Ten telefon jest zupełnie inny. Waży blisko kilogram i łączy w sobie funkcje aż czterech urządzeń.
Kilogramowy telefon podbija internet
OUKITEL WP100 Titan to smartfon zaprojektowany z myślą o wytrzymałości. W przeciwieństwie do większości nowoczesnych, delikatnych urządzeń, ten model cechuje się pancerną obudową odporną na upadki, wodę i ekstremalne warunki. Jest to sprzęt kierowany do osób pracujących w trudnych środowiskach, podróżników oraz wszystkich, którym zależy na solidnym sprzęcie.
Dodatkowo łączy w sobie funkcje aż czterech urządzeń. Oprócz klasycznego telefonu dostajemy również latarkę, powerbanka oraz projektor. Całość waży ok. 900 gramów i aby ułatwić trzymanie sprzętu z boku przymocowany jest specjalny uchwyt. Wszytko to w cenie 2,4 tys. zł.
Co myślą o telefonie internauci?
W komentarzach pod filmem opublikowanym przez profil "ROOTBLOG", zajmujący się nowinkami technologicznymi, możemy zauważyć, że telefon budzi mieszane emocje. Jedni są nim zachwyceni, a drudzy twierdzą, że to gruba przesada: "To nie jest telefon, to jest cegła. Wsadź go do kieszeni jak się zmieści", "kupuje", "to nie jest telefon", "gdzie go kupić?", "Wyobraź sobie teraz oczekiwanie na infolinii czy teleporadę. Siłowni nie trzeba, bicki i tak urosną".
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Djo i psychodelia z drugiej ręki. Pogubiona treść w "The Crux" [RECENZJA]