Jak zaprosić bambi na imprezę? Raperka podała jeden warunek

Seria "na ile lajków" to nowy trend, który zyskał ogromną popularność na TikToku. Polega na tym, że użytkownicy pytają znane osoby, ile polubień muszą zdobyć, aby spełniły one ich życzenie. Wyzwanie to stało się viralem, angażując zarówno celebrytów, jak i zwykłych użytkowników.

Wśród uczestników serii znalazły się takie postacie jak Marcin Gortat, który zgodził się odwiedzić szkołę w Kłodzku, jeśli jego post zdobędzie 100 tys. polubień. W zamian obiecał przekazać 100 biletów na wydarzenie sportowe. Julia Żugaj, popularna influencerka, zgodziła się pójść na studniówkę z fanem, jeśli ten zdobędzie milion polubień.

Seria "Na ile lajków" działa na zasadzie interakcji i zaangażowania społeczności. Użytkownicy czują się częścią większej akcji, a celebryci zyskują dodatkową popularność. To doskonały przykład na to, jak media społecznościowe mogą łączyć ludzi i spełniać marzenia.

Do zabawy w spełnianie życzeń fanów w zamian za lajki dołączyła Michalina Włodarczyk "bambi". Popularna raperka pozowała z fanką do pamiątkowego nagrania, kiedy nastolatka nagle zadała idolce pytanie:

- Nie robię takich rzeczy generalnie, więc myślę, że to by było... - powiedziała bambi, wyraźnie zaskoczona i zmieszana propozycją nastolatki.

- Dla największej fanki!

- Na dwa miliony.

- O nie! Trochę mniej, trochę mniej.

- Nie no, dwa miliony i tyle, rzekło się.

- A jak wbije? - zapytała stojąca obok koleżanka.

- No to przyjadę - zapewniła raperka. - Jak wbije, to przyjadę.

Pod nagraniem na razie jest niecałe pół miliona lajków. Znając widzów TikToka, to kwestia czasu, aż licznik przebije dwa miliony.