Irak zabrania używania terminów "płeć" i "homoseksualizm"
Władze Iraku stawiają kolejny krok na drodze do penalizacji homoseksualizmu. Tym razem Komisja ds. Komunikacji i Mediów zakazuje mediom używania terminów "płeć" i "homoseksualizm".
Władze Iraku stawiają kolejny krok na drodze szerzenia nienawiści w stosunku do osób LGBTQ+. W najnowszym komunikacie Komisja ds. Komunikacji i Mediów zakazuje mediom społecznościowym, a także mediom operującym na terenie Iraku, używania słów "gender" i "homoseksualizm". Zamiast "homoseksualizm" media mają stosować pojęcia "dewiacja seksualna".
Rzecznik prasowy rządu irackiego informuje w rozmowie z agencją Reuters, że wymiar kary za użycia słów "homoseksualizm" lub "gender" nie jest jeszcze ustalony. Prawdopodobnie jednak będzie to grzywna.
Sytuacja osób LGBTQ+ w Iraku pozostaje bez zmian
Choć oficjalnie związki jednopłciowe nie są zabronione w Iraku, to jednak osoby LGBTQ+ doświadczają prześladowań na terenie kraju. Nie istnieje żadne prawne narzędzie, które chroni mniejszości seksualne przed prześladowaniem. Geje otwarcie mówiący o swojej orientacji nie mogą służyć w armii. Ze względu na swoją orientację osoby będące członkami społeczności LGBTQ+ często stają się ofiarami zabójstw honorowych. Przeciwnicy związków jednopłciowych stosują m.in. paragraf 401 Kodeksu karnego, który zakazuje "nieskromnych czynów".
Popularne
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Imprezowy autobus. Dzieci pochwaliły się, jak bardzo "kochają Fagatę"
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?