Gra karciana pozwała Muska. Rozpanoszył się na ich terenie
Popularna gra Cards Against Humanity jest właścicielem działki na granicy Stanów Zjednoczonych i Meksyku. Do sądu trafił pozew przeciwko firmie Elona Muska o zniszczenie tego miejsca.
Cards Against Humanity (CAH) to popularna gra karciana. Jest przeznaczona tylko dla dorosłych, ponieważ jest oparta na łączeniu pytań i stwierdzeń powszechnie uważanych za obraźliwe, ryzykowne lub niepoprawne politycznie. Gra istnieje od 2011 r., ale nie doczekała się jeszcze polskiej wersji. 20 września właściciele gry poinformowali, że pozwali Elona Muska na 15 mln dol. (blisko 60 mln zł).
Podobne
Cards Against Humanity pozwała SpaceX Elona Muska
W mediach społecznościowych Cards Against Humanity (w tym na należącym do Muska portalu X) pojawiła się informacja: "Siedem lat temu kupiliśmy działkę na granicy USA z Meksykiem, aby powstrzymać rasistowskiego miliardera Donalda Trumpa przed budową głupiego muru. Ale w tym roku, jeszcze bogatszy, bardziej rasistowski miliarder - Elon Musk - roz***ał tę ziemię traktorami i śmieciami, więc pozywamy go na 15 mln dolarów".
Cards Against Humanity oskarżyło należącą do Muska firmę SpaceX o wtargnięcie i zniszczenie działki w Teksasie. Jak podała agencja Associated Press, CAH zakupiła ten kawałek ziemi w 2017 r. w ramach akcji mającej na celu przeciwstawienie się wysiłkom byłego prezydenta Donalda Trumpa na rzecz budowy muru na granicy z Meksykiem. Pieniądze pochodziły ze zbiórki fanów i fanek gry. 150 tys. osób wpłaciło po 15 dol. na ten cel. Przez lata działka była utrzymywana w naturalnym stanie.
Z kim Cards Against Humanity podzieli się ewentualną wygrana?
W pozwie CAH stwierdzono, że firma SpaceX, która wcześniej nabyła inne działki w pobliżu nieruchomości, umieściła na nich materiały budowlane, żwir i inne śmieci, nie pytając o pozwolenie. CAH zarzuca SpaceX, że przez co najmniej sześć ostatnich miesięcy traktowała nieruchomość firmy - znajdującą się w hrabstwie Cameron w Teksasie - jak swoją własną. Gdy właściciele działki zaprotestowali, mieli dostać od firmy Muska ofertę odkupu ziemi grubo poniżej jej wartości. Zamiast tego pozwali Space X na 15 mln dol.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
MACIEK PISKORZ: To ja jestem czynnikiem DRAMY wśród ILUZJONISTÓW
Na stronie www.elonowesyou100dollars.com (Elon wisi ci 100 dolarów) pojawiło się oświadczenie właścicieli Cards Against Humanity. Napisali: "Jeśli wygramy, równo podzielimy wpływy netto z pozwu między wszystkich z 150 tys. naszych pierwotnych subskrybentów, do 100 dolarów dla każdego. Chociaż nie jest to wystarczające, aby zrekompensować naszym subskrybentom udrękę, jakiej doznali, obserwując, jak Elon Musk bezcześci ich niegdyś wspaniałą ziemię, gdzie dzikie konie galopowały swobodnie w świetle teksańskiego księżyca, uważamy, że to całkiem dobry początek".
Ani SpaceX, ani sam Musk do 22 września nie odnieśli się publicznie do pozwu Cards Against Humanity. Właściciele gry zażartowali też, że mogą w rozliczeniu przyjąć Twittera (obecnie portal X). Ta propozycja wzbudziła entuzjazm wśród wielu użytkowników portalu. Jeden z nich napisał: "Nie mogę się doczekać!".
Popularne
- Natalia Magical założyła niebieską platformę. Ile kosztuje miesięczny dostęp?
- Zbanowali ją z niebieskiej platformy. "Dwa tysiące obcych. Bez żadnych limitów"
- Cameraboy oburzony niebieską platformą Natalii? "Magical jest hipokrytą"
- Daniel Magical dostał bana na kicku. Już nie wróci na platformę?
- Jak smakuje nowy zestaw w KFC "Squid Game"? "Cena jest mega wysoka"
- Edzio Rap drugi raz wbił na O'Block. Nawinął z lokalsami (i przeżył)
- Julii Żugaj pichci ze swoim chłopakiem. Miał być sernik, wyszedł piernik
- Straszna metamorfoza za kratami. Rosyjski youtuber ukarany za żarty
- Żenujący wpis Amadeusza Ferrariego o Natsu. Przekroczył granicę?