Fusialka zapomniała dowodu. Jej bestie przejechała 300 km, żeby ją ratować
Fusialka zaliczyła małą wpadkę. Influencerka wyjechała do Warszawy, żeby napisać egzamin na studiach. Niestety wyleciało jej z głowy, że aby przystąpić do testu, potrzebuje dokument potwierdzający jej tożsamość - dowód osobisty lub paszport. Całe szczęście z pomoc przybyła jej przyjaciółka. Przejechała 300 km, żeby uratować youtuberkę z opresji.
Kasia Bożek, znana w sieci jako Fusialka, to popularna polska influencerka. Dawniej uczestniczyła w projekcie Ekipa Friza. Właśnie wtedy zdobyła sympatię widzów, którzy wspierają ją po do dziś.
Podobne
- Fusialka wstydzi się chodzić w Crocsach. Jej koszmar się spełnił...
- Tromba i Friz znów się przyjaźnią? Fusialka spilled the tea
- Eryk Moczko złapał Bali Belly. "Zamówiłem doktora o 5 w nocy"
- Czego słucha Littlemooonster96? Oto jej ulubieńcy ostatniego miesiąca
- Chorobliwie zazdrosna tiktokerka. Szokujące, co radzą jej fani
Fusialka jest aktywna na platformach takich jak Instagram, gdzie jej profil obserwuje ponad milion osób, oraz TikTok, gdzie zgromadziła 1,8 miliona obserwujących. Na swoich profilach dzieli się treściami lifestyle'owymi, podróżami oraz motoryzacją. Influencerka pasjonuje się samochodami, co widać po jej zamiłowaniu do modeli takich jak BMW E46, E36, Subaru BRZ czy BMW M240
Fusialka zapomniała dokumentu na egzamin
Influencerka podzieliła się mrożącą krew w żyła historią. Fusialka przyjechała do Warszawy, aby napisać egzamin na studiach. Niestety wyleciało jej z głowy, że aby przystąpić do testu, musi mieć fizyczny dokument potwierdzający jej tożsamość - Właśnie zorientowałam się o 22:30, będąc w Warszawie, że na jutrzejszy egzamin potrzebuję mieć dowód tożsamości i to nie może być mObywatel. Mój dowód tożsamości jest w Krakowie... Egzamin jest o 9:00, a ja jestem w Warszawie - powiedziała roztrzęsiona.
Bestie youtuberki przejechała 300 km, żeby ją ratować
Całe szczęście sytuację uratowała przyjaciółka Kasi - Asia - która miała zapasowe klucze do jej mieszkania. Momentalnie wskoczyła do samochodu, pojechała po dokument i przywiozła go do Warszawy. Dzięki jej interwencji, Fusialce udało się napisać egzamin. Choć przyznała, że nie wszystko poszło po jej myśli, to raczej powinna zaliczyć przedmiot.
Popularne
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- Szop pracz włamał się do sklepu monopolowego. Trafił na izbę wytrzeźwień?
- Mata i Sobel nagrali wspólny kawałek. Najbardziej viralowy collab 2026 r.? [OPINIA]





