Europoseł PiS zaczepiał turystki. Nieudolnie wciskał im słowa w usta

Europoseł PiS Dominik Tarczyński, wraz z amerykańskim youtuberem Tylerem Oliveirą, wywołał niemałe poruszenie, zaczepiając turystki z Włoch w Warszawie. Rozmowa, mająca na celu udowodnienie, że Polska jest bezpieczniejszym krajem od innych państw europejskich, przybrała nieoczekiwany i kontrowersyjny obrót.

Europoseł PiS Dominik Tarczyński po raz kolejny znalazł się w centrum uwagi, tym razem w nagraniu opublikowanym przez prawicowego youtubera z USA, Tylera Oliveirę. Wideo, które zostało zamieszczone na YouTube, przedstawia sceny, w których polityk wraz z Oliveirą zagadują turystki w centrum Warszawy, zadając pytania na temat bezpieczeństwa. Ich rozmowy zaskoczyły wiele osób i wywołały liczne komentarze w internecie, szczególnie ze względu na ton i sposób, w jaki próbowali prowadzić dyskusję.

W filmiku, który trwa ponad 30 minut, Tarczyński stara się udowodnić, że Polska jest znacznie bezpieczniejsza niż inne kraje Europy. Jego głównym argumentem jest niska liczba imigrantów, którzy - zdaniem polityka - odpowiadają za wzrost przestępczości w krajach zachodnich. Polityk, który znany jest ze swojego sceptycznego podejścia do migrantów, szczególnie tych z krajów muzułmańskich i Afryki, nie po raz pierwszy publicznie przedstawia takie stanowisko.

Jednym z momentów, który przyciągnął szczególną uwagę, było nagranie rozmowy z grupą włoskich turystek. Europoseł i youtuber zadawali im pytania o to, czy czują się bezpiecznie w Warszawie. Włoszki odpowiedziały twierdząco, jednocześnie przyznając, że nie zawsze tak jest w ich rodzinnym Rzymie.

"Nie czuję się bezpiecznie przez mężczyzn" - turystki nie dały się sprowokować.

Dalsza część rozmowy skoncentrowała się na próbie uzyskania odpowiedzi, kto konkretnie sprawia, że kobiety nie czują się bezpieczne w nocy. Jedna z turystek wyjaśniła, że obawia się obcych mężczyzn, jednak kiedy Oliveira zaczął dociekać, o jakich mężczyzn chodzi, odpowiedziała, że ma na myśli Włochów. To najwyraźniej nie spodobało się ani Oliveirze, ani Tarczyńskiemu, który stwierdził, że kobiety obawiają się migrantów, ale nie chcą tego przyznać.

Sytuacja przybrała jeszcze bardziej niezręczny obrót, kiedy europoseł zaczął sugerować, że kobiety nie rozumieją zadawanych pytań, próbując wymusić odpowiedź, której oczekiwał.

Oliveira i Tarczyński nie ukrywali swoich przekonań, że wzrost liczby gwałtów we Włoszech ma mieć związek z imigracją z krajów Afryki. Jednak jedna z turystek logicznie zauważyła, że kiedy spotyka mężczyznę na ulicy, nie jest w stanie od razu stwierdzić, z jakiego kraju pochodzi. To wyraźnie nie pasowało do narracji, którą polityk i youtuber chcieli forsować.

Turystki nie tylko pozostawały nieprzekonane, ale i wyraźnie zaniepokojone. Tarczyński próbował dalej prowadzić rozmowę, jednocześnie jedząc zapiekankę, co dodatkowo potęgowało uczucie żenady. Jeden z użytkowników serwisu X, Nocny Pingwin, określił to wydarzenie mianem "cringe'u", podkreślając, jak niezręcznie wyglądała cała sytuacja.

Fragmenty tego nagrania zostały szeroko skomentowane w mediach społecznościowych. "Cringe alert. Dominik Tarczyński i prawicowy youtuber zaczepiają turystki, jedząc zapiekanki, i pytają, czemu nie czują się bezpiecznie. Turystki odpowiadają, że przez mężczyzn, ale Tarczyński próbuje wymusić odpowiedź o migrantach" - napisał użytkownik Nocny Pingwin, komentując całe zajście.

Nocny Pingwin zauważył również, że w innym fragmencie nagrania europoseł z uśmiechem mówił o sytuacjach na granicy, uderzając w imigrantów. Zachwalał również amerykańskiego youtubera jako materiał na partnera.

"W filmie nie brakuje też dehumanizacji ludzi umierających na granicy, Tarczyński z uśmiechem mówi, że przekraczając nielegalnie granicę 'umrzesz jak pies'. Na końcu mamy też małe ogłoszenie matrymonialne. Kobiety - ten diament czeka na właścicielkę" - dodał Nocny Pingwin.