Chcą zakazać Halloween. Podali niepokojący powód

Popularność amerykańskiego Halloween ogarnęła niemal cały świat. 31 października mieszkańcy wielu krajów przebierają się w upiorne stroje i uczestniczą w pochodach oraz zabawach. Tymczasem władze Shibuya, jednej z tokijskich dzielnic, drżą ze strachu na myśl o nadchodzącym święcie.

Shibuya Crossing w dzielnicy Shibuya jest najbardziej ruchliwym skrzyżowaniem na świecie. Kiedy dla pieszych zapala się zielone światło, na ulicę wychodzi jednocześnie aż 3 tys. osób. Tłum przechodzi przez 10 pasów dla samochodów i autobusów.

Tokijscy urzędnicy obawiają się, że w tak zatłoczonym miejscu jak Shibuya Crossing może dojść do tragedii. W związku z tym wystosowali apel do Japończyków i turystów, aby nie obchodzili Halloween na obszarze dzielnicy.

"Nadmierny ruch turystyczny spowodował poważne szkody. Mowa o piciu na ulicy, kłótniach z mieszkańcami czy śmieceniem. Ponadto każdego roku podczas Halloween okolice stacji Shibuya stają się tak zatłoczone, że poruszanie się jest prawie niemożliwe" - napisano w zawiadomieniu cytowanym przez CNN.

Urzędnicy nie chcą, by w mieście powtórzyła się tragedia, jaka miała miejsce w południowokoreańskim Seulu. Podczas Halloween w 2022 r. w wyniku wybuchu paniki zginęło 156 osób, które zgromadziły się na wąskiej uliczce w dzielnicy Itaewon

Tokijscy urzędnicy poza apelem podjęli szereg zapobiegawczych środków. Zakazali picia alkoholu w godzinach nocnych w dniach poprzedzających Halloween. Zachęcili sklepy monopolowe, by w tym okresie nie sprzedawały wysokoprocentowych napojów. Na ulicach będą rozmieszczone dodatkowe siły policyjne i ochroniarskie.

Źródło: CNN