Ceny w Zakopanem całkiem odleciały. Na jedną kawę wydał majątek

Ceny w Zakopanem całkiem odleciały. Na jedną kawę wydał majątek

Źródło zdjęć: © TikTok
Maja Kozłowska,
12.09.2024 15:15

Górale jak co roku narzekają na słaby sezon, tymczasem polską gospodarkę hojnie wsparli turyści z Bliskiego Wschodu. Czy dramatyczne ceny na Krupówkach zostały skrojone pod grube portfele zagranicznych gości? Patrząc na ceny w jednej z zakopiańskich kawiarni, Polacy mogli tylko się załamać.

Początek września - jesteśmy właściwie na finiszu urlopowego sezonu. Zaczął się rok szkolny, pogoda nie rozpieszcza, mocno wątpliwe, byśmy wrócili do ery słońca, ciepełka i długich wieczornych spacerów.

Dla właścicieli biznesów w turystycznych miejscowościach to już faktycznie ostatni dzwonek, żeby zarobić. Wkrótce popularne wakacyjne miejsca opustoszeją na dobre (do kwietnia) i zostaną w nich tylko lokalsi - zbyt sprytni, by naciąć się na przepłacony zestaw obiadowy czy paskudnie drogą kawę i ciasto.

Tiktoker posługujący się nickiem king_of_temptations odwiedził Zakopane i nagrał film, w którym pokazał ceny w jednej z tamtejszych restauracji. Ostrzegł innych przed "paragonem grozy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Iza Zabielska: Byłam kiedyś z Influencerką

Kawa za 40 zł w centrum Zakopanego. Przesada?

Espresso za 25 zł (300 ml). Zwykłe americano - 30 zł. Tyle samo w Księstwie Góralskim kosztuje też cappuccino. Za mleko roślinne trzeba dopłacić cztery złote. Za najdroższe kawy w menu - flat whitekawę po wiedeńsku należy się aż 40 zł.

To trzeba powiedzieć - ceny napojów są bardzo zawyżone. Standardowa cena za flat white (podwójne espresso z dodatkiem spienionego mleka) nie przekracza 30 zł - nawet w kawiarni w świetnej lokalizacji, gdzie pracują wykwalifikowani bariści z ogromną wiedzą o kawie, a do parzenia używa się najlepszych ziaren. Warto też dodać, że 40 zł to prawie dwie godziny pracy za pensję minimalną. - Ktoś by nie uwierzył, że są takie ceny. I to są te paragony grozy. No to jest hit. To jest słuchajcie hit - podsumował krótko king_of_temptations.

Internauci wybrali przemoc i w komentarzach nie byli skorzy do poparcia zdziwienia i oburzenia tiktokera. "Flat white za 10$, normalna cena w mieście turystycznym" - twierdzi Klaudia. "No jak się wchodzi do najdroższego lokalu na Krupówkach" - dodaje Moniczka. "Wystarczy nie kupować w takich miejscach, to się paragonu 'grozy' nie dostanie" - radzi Patrycja.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 3
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 34
  • emoji smutek - liczba głosów: 3
  • emoji złość - liczba głosów: 18
  • emoji kupka - liczba głosów: 74
Mentor,zgłoś
Wszystko jest warte tyle ile ktoś jest w stanie za to zapłacić. Skoro są chętni na kawę za 40zł to nie oznacza to, że jest droga tylko Ciebie na nią nie stać. Mnie oczywiście nie stać, więc kawy w tym miejscu bym nie wypił, ale rozumiem, że są tacy co tyle zapłacą. Przecież są cenniki, jest menu. Kupujcie z głową. Inną sprawą są koszty prowadzenia gastronomii, które są równie chore jak ceny.
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Lidia,zgłoś
Ceny skrojone chyba pod Arabów a nie portfele Polaków. U mnie Zakopane dawno zostało skreślone na rzecz Krynicy Zdrój. Mam tam ciekawe miejsce w apartamentach Halna Residence gdzie się melduje, kawałek dalej jest dobra restauracja z cenami na moją kieszeń.
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się
Wychodzić i nie kupować, zawsze można znaleźć coś taniej. Później niech płaczą że bidny sezon mieli i dutków mało przyleciało
Odpowiedz
4Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 85