Caroline Derpienski we freak fightach? Ile kasy zażądała za walkę?
Caroline Derpienski była bliska debiutu we freak fightach, jednak wstępne rozmowy nie doszło do finalizacji. Jak zdradził Sylwester Wardęga, cena za jej występ okazała się zbyt wysoka dla federacji. Czy Caroline jeszcze zawalczy?
Podczas jednej z ostatnich transmisji Sylwester Wardęga ujawnił, że Caroline Derpienski prowadziła wstępne rozmowy z federacją freak fightową na temat swojego debiutu. Chociaż początkowo były szanse na jej występ w oktagonie, ostatecznie nie doszło do podpisania kontraktu, ponieważ oczekiwania finansowe Caroline okazały się zbyt wysokie. Wardęga wyjawił, że suma, której zażądała, wynosiła więcej niż kilkaset tysięcy złotych, co dla federacji było nieakceptowalne.
Podobne
- Ile Gawronek zarobił we freak fightach? Influencer zdradził kwotę
- Lexy powiedziała, ile zarobiła na freak fightach w High League. Zrobiła sześć zer
- Caroline Derpienski to Iwona Wieczorek? Internet snuje teorie spiskowe
- Natan Marcoń robi dymy na czeskich freak fightach. Przepychanki trwają na IG
- Quebo miał zawalczyć we freak fightach? Padła zawrotna kwota
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CAROLINE DERPIEŃSKI odpowiada NA ZARZUTY o zmyśleniu KARIERY | Vibez Talk
Caroline Derpienski miała zbyt wysokie oczekiwania finansowe
Wardęga był wcześniej związany z Fame MMA, co wywołało spekulacje, że to właśnie ta federacja mogła być zainteresowana zatrudnieniem Caroline. Mimo że oficjalnych potwierdzeń brakuje, Derpienski była widziana na konferencjach i galach Clout MMA, gdzie angażowała się w publiczne spory, co dodatkowo podsyciło plotki o jej potencjalnym udziale we freak fightach. Ostatecznie jednak jej debiut w tej federacji również nie doszedł do skutku.
Wysokie oczekiwania finansowe Caroline miały być główną przeszkodą w podpisaniu umowy. Choć jej występ mógłby przyciągnąć uwagę mediów i widzów, żądana przez nią kwota przekraczała standardowe wynagrodzenia, które federacje oferują nowym zawodnikom. Nawet dla największych organizacji freak fightowych propozycja ta mogła być zbyt dużym obciążeniem finansowym.
Caroline bez wsparcia finansowego "miliardera"
Od czasu, gdy Caroline ogłosiła zakończenie swojego związku z "61-letnim latynoskim miliarderem Dżakiem", celebrytka otwarcie mówi o wyzwaniach finansowych, z jakimi musi się teraz mierzyć. Możliwe, że to skłoni ją do rozważenia kariery w świecie freak fightów, gdzie zarobki bywają lukratywne. Jednak, jak dotąd, jej próby zdobycia kontraktu zakończyły się niepowodzeniem.
Mimo że Caroline nie zadebiutowała jeszcze w żadnej federacji freak fightowej, zainteresowanie jej osobą nadal rośnie. Jej kontrowersyjne wypowiedzi, konflikty oraz wystąpienia na konferencjach przyciągają uwagę publiczności. Jeśli zdecyduje się na obniżenie wymagań finansowych, być może w przyszłości zobaczymy ją w oktagonie jednej z federacji.
Popularne
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Przemek Pro mocno o "szon patrolu"? "Przegrywy, które nigdy nie będą miały dziewczyny"
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja
- Julia Żugaj przeprowadziła się do UK. "W Londynie dzieje się dużo więcej niż w Polsce"
- Trzy kobiety, jeden schön patrol. To najlepsza akcja roku?
- Bilety na Arianę Grande będą ABSURDALNIE DROGIE. Jak zdobyć wejściówki na koncert w Londynie?