Cameraboy zapowiedział piosenkę "Hola, Hola". "Eks" rymuje z "seks"

Łukasz Pawłowski "Cameraboy" jest znany przede wszystkim ze streamów prowadzonych na różnych platformach, a także za sprawą związku z Nikitą - byłą dziewczyną Daniela Magicala. Influencer zaliczył także debiut we freak fightach - jest zawodnikiem Clout MMA.

Nikicie oświadczył się publicznie podczas ważenia przed jej walką z Gohą Magical 27 października 2023 r. Ich związek jest publiczny: wypuścili cringe'owy merch, zmagali się także z oskarżeniami o kryzys w związku. Para niedawno była razem na wakacjach w Tajlandii, wspólnie spędzili także święta. Wszystko więc wskazuje na to, że powodzi im się dobrze - w przeciwieństwie do burzliwych perypetii Daniela Magicala i jego obecnej partnerki.

Cameraboy, którego na Instagramie obserwuje ponad 240 tys. osób nowy rok postanowił zacząć na grubo. Influencer zapowiedział, że spróbuje swoich sił w rapie. Zadebiutuje piosenką "Hola, Hola".

"Tak jak mówiłem, wydaję utwór i próbuję swoich sił w muzyce rap. Nie spodziewajcie się proszę cudów, ale warto działać i liczyć na szczery feedback. W styczniu wydaję jeszcze jeden utwór (ballada). Pozdrowionka wariaty!" - napisał na Instagramie Cameraboy, pytając równocześnie, czy udostępnić fragment utworu "Hola, Hola". Jego widzowie zdecydowali twierdząco.

"Tak mówiła moja eks, hola, hola, była dziwna, nie wiedziała co to seks. Hola, hola, tak mówiła moja eks, hola hola, zrób mi loda, tak mówiłem do niej też. Hola hola, tak mówiła moja eks, hola hola, była dziwna, nie wiedziała, co to seks. Hola, hola, tak mówiła moja eks, hola hola, zrób mi loda, tak mówiłem do niej też. Hola hola, tak mówiła moja eks, hola hola, była dziwna, nie wiedziała, co to seks" - "rapuje" Cameraboy w refrenie utworu o błyskotliwym tytule "Hola Hola".

Po opublikowaniu fragmentu utworu influencer wrzucił od razu "usprawiedliwienie".

"Wiem, że może spaść hejt przez dość dziwny tekst do pierwszej, ale kochani, to zabieg zamierzony i chodziło mi o prześmiewczy tekst, a nie uprzedmiotawiający kobietę. Poczekajcie na całość wraz z teledyskiem" - napisał. Aha, dzięki Łukasz, skoro nie o to ci chodziło, to nie ma sprawy...

Żeby nie być stronniczymi: Cameraboy zapowiedział też drugą piosenkę w zupełnie innym stylu. Ballada o roboczym tytule "Dokąd zmierza świat" jest ckliwa i romantyczna - totalne przeciwieństwo wulgarnego "bangera".