Bill Gates czy AI? Nowy projekt miliardera sensacją TikToka

Bill Gates wyruszył na podbój TikToka. Na razie jako autor filmów, choć nie brakuje plotek, że przymierza się do zakupu platformy w związku z problemami aplikacji w USA. Miliarder założył profil w serwisie, aby promować swoją najnowszą książkę "Source Code: My Beginnings". Jest to autobiografia założyciela Microsoftu.

Nowa książka Billa Gatesa to osobista opowieść o dzieciństwie, wczesnych pasjach i doświadczeniach, które ukształtowały Amerykanina jako jednego z najbardziej wpływowych liderów technologicznych i filantropów naszych czasów. Książka koncentruje się na jego życiu przed założeniem Microsoftu, oferując wgląd w jego rodzinę, przyjaźnie, pierwsze kroki w programowaniu oraz decyzje, które doprowadziły do stworzenia jednej z najważniejszych firm technologicznych na świecie.

Konto Billa Gatesa na TikToku zdobyło w krótkim czasie ogromną popularność. Zaledwie po czterech dniach od debiutu ma ponad 100 tys. obserwujących. Miliarder stara się znaleźć swój sposób na wyróżnienie się w serwisie. Publikuje luźne klipy, odpowiada na zabawne pytania internautów, niekoniecznie związane z jego biznesem i książką.

"Czy to jest prawdziwy Bill Gates?" - zapytała użytkowniczka TikToka.

- Jestem prawdziwym Billem Gatesem. A czy ty jesteś prawdziwa Manda Panda [nick użytkowniczki - red.] - odpowiedział miliarder.

"AI potrafi zaskoczyć" - skomentował nagranie internauta.

- Nie, to naprawdę jestem ja. AI potrafiłoby zrobić coś lepszego - skomentował Gates.

W kolejnym nagraniu Bill przygotował wypasiony napój z lodami i colą:

Pomysł Billa na content na TikToku oceniła Facetka od reklamy. Jej zdaniem miliarder dobrze zrobił, że nie pozuje na gwiazdę i wykorzystuje format storytellingowy.

- Zamiast mówić "kup moją książkę", Bill opowiada historie ze swojego życia i bardzo chętnie w formie wideo odpowiada na komentarze widzów. Zero nachalności i tu jest mistrzostwo - powiedziała ekspertka.