Andziaks pokonała Wersow? Pokazała gigantyczną choinkę
Najpopularniejsze influencerki w Polsce kontynuują serię vlogmasów. Choinka Wersow wzbudziła niemałe emocje, gdyż twórczyni wybrała drzewko z papieru. Teraz przyszedł czas na Andziaks, która zaskoczyła niezwykłą dekoracją mieszkania.
Grudzień to czas, gdy wspomnienia o cieple i beztrosce wakacji bezpowrotnie odeszły w niepamięć. W tym miesiącu króluje wszystko, co związane ze świętami Bożego Narodzenia. Od jarmarków świątecznych, przez tematyczny asortyment sklepowy, po influencerki, które prześcigają się w wymyślaniu pomysłów na bożonarodzeniowy content.
W polskich social mediach trwa pojedynek między dwiema seriami vlogmasów. Z jednej strony mamy filmy Wersow, której grudniowe filmy przyciągają liczną widownię i wzbudzają masę kontrowersji. Influencerka mierzy się z zarzutami o promowanie konsumpcjonizmu, nieumiejętne wychowywanie psów czy nadmierne epatowanie wizerunkiem dziecka. Z drugiej strony jest Andziaks, czyli Angelika Trochonowicz, która nosi tytuł nieoficjalnej królowej vlogmasów.
Jak Andziaks ubiera choinkę?
Wersow zaprezentowała dość nietypową choinkę jak na polskie standardy. Influencerka wybrała trzy drzewka z papieru, tłumacząc to troską o małą córkę, która mogłaby się zranić bombkami. Z kolei Andziaks nie zadowala się małymi drzewkami. Jej choinka świąteczna ma ponad 4 metry. Co ciekawe, jest sztuczna.
Strojenie choinki nie mogłoby się odbyć, gdyby wszyscy domownicy nie ubrali się w odpowiednie stylizacje. Luca, Andziaks, jej mama i Charlotte musieli przywdziać zielone kostiumy Grincha. Dopiero mając na sobie stroje, zabrali się do ogarniania świątecznego drzewka.
Influencerska rodzina zaczęła od rozłożenia wszystkich gałęzi. Nie obyło się bez pomocy drabiny. W międzyczasie domownicy zrobili sobie przerwę na barszcz z uszkami.
Po zasłużonym odpoczynku przyszedł czas na lampki. Andziaks i jej rodzina obwiązali drzewko światełkami od czubka do postawy, co poskutkowało niesamowitym efektem.
Andziaks pokazuje swoją choinkę
Potem na choince musiały znaleźć się bombki. Skoro drzewko było ogromne, to i bombki musiały być wielkich rozmiarów. Jedna bombka była tak duża, jak głowa Charlotte. Dziewczyna mimo to ochoczo zabrała się do dekorowania choinki.
Na koniec dnia Andziaks usiadła na schodach i wyraźnie zmęczona oceniła efekt pracy. Influencerka była zachwycona tym, co zobaczyła:
- Jest właśnie 22:45. Moja mama wyszła. Ja jestem wykończona. Ta choinka mnie po prostu wykończyła. Wymyśliłam sobie jeszcze, że zrobię kokardki na choince. Ale ja chyba zrobię to jutro. Bo zrobiłam cztery i mam dość, a muszę siadać jeszcze do montażu. Powiem wam, że ta choinka wygląda jak z centrum handlowego. Jest tak piękna. Jest tak pokaźna. Te bombki duże zrobiły taką robotę. Wymarzona choinka. Kocham takie choinki - powiedziała Andziaks.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
VLOGMAS 9 : UBIERAMY CHOINKĘ! 🎄| Andziaks
Popularne
- "Historie Jutra" o sztucznej inteligencji. "Co to jest ten AI?"
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- Problemy z filmem sanah? "Odwołali wszystkie seanse i dali voucher"
- Choinka w Londynie to niewypał? Polacy pokazują, kto tu rządzi
- Vibez Creators Awards za nami. Kto otrzymał nagrody?
- Drama o psy Friza i Wersow. Niepokojące zachowanie zwierząt
- Raper waży ponad 200 kg. Zdjęcie z dziewczyną niepokoi fanów
- Pierwszy trailer "28 lat później". Czy to naprawdę Cillian Murphy?
- Streamer Awards 2024: iShowSpeed triumfuje jako Streamer Roku