17-latka pracowała całe wakacje. Bank przejął kilkaset złotych

Coraz więcej osób decyduje się na rozpoczęcie pracy w młodym wieku. Może to wynikać z różnych motywacji, takich jak chęć zdobycia doświadczenia, niezależności finansowej lub realizacji swoich pasji. Dzięki internetowi oraz mediom społecznościowym nastolatkowie mają możliwości zarabiania np. jako influencerzy, freelancerzy czy twórcy treści wideo.

Praca w młodym wieku może nauczyć odpowiedzialności, zarządzania czasem i finansami, a także rozwijać umiejętności, które będą przydatne w przyszłej karierze. Najpopularniejszym okresem do rozpoczęcia pierwszej pracy są wakacje. To wtedy uczniowie szkół mają okazję, żeby zarobić pieniądze na przyjemności.

Pewna 17-latka z Rybnika postanowiła spożytkować swoje wakacje. Stworzyła ogłoszenia, w których zaoferowała, że może zajmować się zwierzętami pod nieobecność właścicieli. Dziewczyna pracowała tak przez całe dwa miesiące wolnego. Udało jej się zarobić spore pieniądze. Dodatkowo dostała również kieszonkowe od swoich dziadków. Łącznie na jej koncie pojawiło się 8500 zł.

Niestety z konta 17-latki zniknęło 500 zł. Bank przejął pieniądze dziewczyny, ponieważ rzekomo przekroczyła limit zarobków. Ojciec poszkodowanej w komentarzu dla portalu row.info.pl powiedział: "Z jakichś dziwnych przyczyn nastolatek nie może mieć większego wpływu na konto, niż 8000 zł".

Co prawda, Santander zapewnia, że nastolatka odzyska pieniądze w przyszłym miesiącu, natomiast rodzina w dalszym ciągu jest oburzona zaistniałą sytuacją. W polskim prawie nie ma zapisu mówiącym o tym, że osoba niepełnoletnia może zarabiać jedynie określoną ilość pieniędzy.

Źródło: Interia Biznes