Pam & Tommy

"Pam & Tommy": Sekstaśma godna nagrody Emmy (RECENZJA)

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Michał DziedzicMichał Dziedzic,07.02.2022 00:46

Wydawałoby się, że nakręcenie serialu o sekstaśmie Pameli Anderson i Tommy'ego Lee to czyste szaleństwo. I właśnie w tym szaleństwie jest metoda. "Pam & Tommy" to wciągająca i przezabawna kronika jednego z najgorętszych romansów popkultury.

W serwisie Hulu ukazały się właśnie trzy premierowe odcinki miniserialu biograficznego "Pam & Tommy", w którym twórcy uchylają rąbka tajemnicy (oraz pościeli), ukazując kulisy powstania pierwszej celebryckiej viralowej sekstaśmy. Osławione wideo zostało zarejestrowane podczas miesiąca miodowego Pameli Anderson i Tommy'ego Lee, a później wykradzione z willi gwiazdora. Zrobił to szukający zemsty stolarz Rand Gauthier, który bez wiedzy "głównych bohaterów" zajął się również dystrybucją pikantnego dzieła. Ta historia jest równie absurdalna i pokręcona, co całe lata 90. i naprawdę ciężko nie ulec jej czarowi.

Klimat serialu dobrze oddaje scena, w której Pamela Anderson i Tommy Lee poznają się i zakochują niemal od pierwszego wejrzenia. Bynajmniej nie ma tu romantycznej kolacji przy świecach i ckliwych wyznań. Są pigułki esctasy, tequila spijana z ciała i ocieranie się na parkiecie w rytm "Be My Lover" La Bouche. Tak, ten serial to jeden wielki fun. W dodatku nakręcony na poziomie wysokobudżetowej hollywoodzkiej produkcji i okraszony muzyką z "epoki", do której nogi i pośladki same idą w ruch. Za tę audiowizualną ucztę odpowiedzialny jest Craig Gillespie, który ma na koncie film "Jestem najlepsza. Ja, Tonya" (3 nominacje do Oscarów) oraz disneyowską "Cruellę".

"Pam & Tommy"
"Pam & Tommy" (Materiały prasowe)

Zaznaczmy, że to cholernie ryzykowne zagrać tak dobrze znaną parę i to w historii opowiadającej o bezprecedensowym pogwałceniu jej prywatności. Owszem, nieważne jak rock'n'rollowe życie wiedli Pam i Tommy, to, co się im przytrafiło, musiało być traumatyczne. Odtwórcy głównych ról podjęli wyzwanie i potraktowali swoje postaci z wrażliwością, szacunkiem oraz odpowiednią dozą wariactwa. Za odwagę być może czekają ich nawet nagrody Emmy.

W role Pameli Anderson i Tommy'ego Lee brawurowo wcielili się Lily James oraz Sebastian Stan. Widać, że przez miesiące studiowali nagrania celebrytów, by brzmieć i zachowywać się w niemal identyczny sposób. Oczywiście metamorfozę umożliwiła żmudna praca charakteryzatorów, którzy każdego dnia spędzali minimum 4 godziny, by zamienić James w Anderson, ale to nie protezy i grube warstwy mejkapu, a świetny warsztat Lily i Sebastiana sprawiają, że kupujemy tę historię w całości. Oni nie tyle grają, co naprawdę stają się Pam i Tommym, a na ekranie dosłownie iskrzy.

PAM & TOMMY Trailer (2022)

Przekonujący jest też Seth Rogen jako sfrustrowany pasmem życiowych niepowodzeń stolarz. Po tym, jak poznajemy jego historię, trudno z całą pewnością orzec, kto tak naprawdę jest tutaj "czarnym charakterem". Jednoznaczności nie ma też w przypadku głównych bohaterów. Pam, kreowana przez producentów "Słonecznego patrolu" na infantylną seksbombę, po cichu marzy o prawdziwym uznaniu i walczy z kompleksami, a porywczy i agresywny Tom chciałby znaleźć ukojenie w stabilizacji i miłości.

To nie są postaci szyte wyłącznie z nagłówków tabloidów - nie brakuje im w końcu pogłębienia psychologicznego - ale spokojnie, serialowi daleko do "kina moralnego niepokoju". "Pam i Tommy" dowozi przednią rozrywkę, zachwyca montażem i świeżym spojrzeniem na skandal, o którym słyszał cały świat. Dowód? Głos zabiera nawet penis. Tak, twórcy stwierdzili, że okazały sprzęt gwiazdora rocka (jako sprawca całego zamieszania) zasługuje na kilka kwestii. W taki sposób dostajemy jedną z najbardziej kampowych i kuriozalnych scen, jaką pokazywano w streamingu.

Mam nadzieję, że teraz wierzycie mi, gdy piszę, że serial "Pam&Tommy" naprawdę tryska humorem.

Gorąco polecam.

7/10

"Pam & Tommy"
"Pam & Tommy" (Materiały prasowe)
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 5
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 1