Niebezpieczny incydent na koncercie Avy Max. "Uderzył mnie bardzo mocno"

Ava Max to albańsko-amerykańska piosenkarka i autorka tekstów. Sławę zyskała dzięki utworowi "Sweet but Psycho", który podbił serca słuchaczy. We wtorek 20 czerwca grała koncert w Los Angeles. Doszło na nim do groźnego incydentu.

Ava Max była w trakcie śpiewania jednej z piosenek, gdy nagle na scenę wbiegł mężczyzna. Ochrona nie zdążyła go zatrzymać i na nieszczęście artystki podszedł do niej naprawdę blisko. Nagle nastawił dłoń i z całej siły uderzył piosenkarkę w twarz.

Ava Max zaśpiewała numer do końca, jednak zaraz po tym zbiegła ze sceny trzymając się za policzek. Wszyscy zauważyli, że artystkę bardzo zabolało uderzenie. Mężczyzna został zatrzymany przez ochroniarzy i wyprowadzony. Artystka napisała na Twitterze krótkie oświadczenie.

"Uderzył mnie tak mocno, że zadrapał mi oko. Nigdy więcej nie pojawi się na moim koncercie. Dziękuję fanom za to, że byli spektakularni dzisiaj w Los Angeles" - napisała piosenkarka.

Przypomnijmy, że parę dni temu, w niedzielę 18 czerwca, na scenie została zaatakowana inna piosenkarka, Bebe Rexha. Fan rzucił w dziewczynę telefonem komórkowym. Artystka upadła na ziemię i zwijała się z bólu, następnie została przewieziona do szpitala, gdzie założona jej szwy.