Cypriano Italiano

Cypriano Italiano: "Zmieniłbym toksyczne podejście do poziomu popularności"

Źródło zdjęć: © Instagram
Baby,
21.04.2022 09:00

TikToker i Instagramer Cyprian Węgrzyn zdradza nam, czy pasuje mu wizerunek "crushera" i czego nie lubi w świecie influencerów.

Cyprian, wielu ludzi chce przebić się w sieci, ale niewielu się udaje. Jak sądzisz, jaki był Twój przepis na sukces?

Moim zdaniem, to nie tyle co przypis na sukces, a sposób myślenia. Mamy wiele do zaoferowania jako ludzie, każdy z nas jest inny, trzeba to pokazać światu, ale w naturalny sposób, w końcu algorytm i ludzie zauważą cię i dadzą ci szansę. Można kreować sztuczny wizerunek, ale to zawsze jest męczące.

Pamiętasz swój pierwszy viralowy filmik na TikToku?

To był trzeci film, jaki opublikowałem. Pamiętam, że był to film "comedy". W zabawny sposób ująłem w nim sytuację szkolną. Nie spodziewałem się dużych liczb, mimo że zdawałem sobie sprawę, jak działa TikTok, a tu taka niespodzianka, viral!

Czy czujesz się jednym z naczelnych "crusherów" w sieci? Od początku konsekwentnie zamieszczałeś content bez koszulki…

Myślę, że ten etap już minął, jestem aktualnie w związku, nie czułbym się fair wobec dziewczyny, prowadząc taki content. Nie mówię, że teraz nigdy nie nagram filmu bez koszulki, po prostu nie oprę na tym całej mojej działalności w mediach. Potraktuję to jako wisienkę na torcie..

trwa ładowanie posta...

Opowiedz trochę więcej o tym, jak ćwiczysz. Jak wygląda Twój plan treningowy i jak długo go już realizujesz?

Właściwie to nie mam planu treningowego. Po kilku latach treningu w Street Workoucie, które nauczyły mnie spontaniczności, można powiedzieć, że plan mam ułożony głowie, ale słucham się zawsze mojego ciała. Taki trening trwa od godziny do dwóch maksymalnie. Uważam że to dobry czas, jeśli nie chcemy się zajechać tylko progresować.

Nigdy nie miałeś problemu z trzymaniem diety? Jak często sobie pozwalasz na "cheat meal"?

Kocham jeść, ale niestety cztery lata temu zachorowałem na celiakię (nietolerancję glutenu), przez co życie narzuciło mi taką dietę. Do dziś ciężko mi czerpać radość z jedzenia, prawie wszystko, co kochałem jeść, ma gluten. Są restauracje, które specjalizują się w tej diecie, często do nich chodzę, pozwalając sobie na "cheat meal day".

Chciałbyś kiedyś zawalczyć w jakiejś federacji freak fightowej?

Zawsze z dystansem podchodziłem do wszystkich federacji. Nie chciałem walczyć, aczkolwiek niedawno oglądałem galę na żywo i szczerze mówiąc, byłem pod wielkim wrażeniem. Zmieniło to mój punkt widzenia i stwierdziłem, że jeśli tylko będzie okazja, to spróbuję swoich sił. Oczywiście z godnym przeciwnikiem.

Wydaje się, że wielu influencerów o tym marzy. Co sądzisz o popularności tego typu federacji, które stają się coraz bardziej "pato"?

Uważam, że nie powinny one mieć miejsca, ale zauważyłem też, że to bardzo przyciągający content dla młodych, przez co się dobrze to ogląda. W "wielkim świecie" zawsze dochodziło i będzie dochodzić do takich pato contentów.

trwa ładowanie posta...

Często zdarza się, że ktoś zaczepia Cię na ulicy i prosi o zdjęcie?

Dosyć często. Byłbym wstanie stwierdzić, że codziennie, ale czasami siedzę cały dzień pod kocem w domu, więc nie ma takiej możliwości.

Gdybyś mógł w świecie social mediów zmienić jedną rzecz byłoby to...?

Zmieniłbym całe toksyczne podejście do poziomu popularności. Mało kto patrzy w głąb. Ludzie ze świata social mediów widzą tylko korzyści, zamykają oczy na rzeczy ważne. To chciałbym zmienić przede wszystkim.

Jak zamierzasz pokierować swoją karierę w sieci? Masz jakiś konkretny plan, cel?

Pokazać ludziom najprawdziwszą wersję siebie, to mój cel na 2022. Powoli zaczynam go realizować, ale to zresztą proste. Zmieniam się jako człowiek, a wraz ze mną moja działalność w mediach.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0