Bruno Mars więźniem kasyna? Ma być winien 50 mln dolarów
Bruno Mars niedawno rozpoczął dziewiąty rok swojej rezydentury w Park MGM w Las Vegas, którą przedłużył o 12 koncertów w 2024 r. Według nowych doniesień to jedyny sposób dla piosenkarza na spłacenie długu hazardowego sięgającego 50 mln dolarów.
Znany piosenkarz i autor tekstów Bruno Mars może mieć poważne problemy finansowe, w które miał wpaść przez uzależnienie od hazardu. Co więcej, żeby z nich się wygrzebać, podobno musiał spędzić lata w kasynie. Według doniesień długu nie odrabia jednak na maszynach, a na scenie grając koncerty.
Podobne
- Spencer Shuterland rusza w trasę koncertową. Czy artysta zagra w Polsce?
- Playboi Carti wróci do Adina Rossa? Streamer zapowiada część drugą
- Gdzie jest Pitbull? Koncerty, na które czekają Polacy
- Donald Trump simpuje do Taylor Swift. "Szkoda, że jest taka wyzwolona"
- Jojo Siwa mówi po polsku? Nie puszczajcie tego obok dzieci
Bruno Mars zadłużony na 50 mln dol.
Zgodnie z raportem NewsNation artysta od dziewięciu lat daje koncerty w Las Vegas, bo wisi fortunę MGM Casino. "Jednym z powodów, dla których rezydencja Marsa trwa tak długo, jest jego spory dług hazardowy w kasynie" - podano w raporcie NewsNation.
Anonimowy informator szacuje, że Mars jest winien MGM aż 50 mln dol. Podobno w ramach umowy z kasynem piosenkarz zarabia 90 mln dol. rocznie, ale po opodatkowaniu ledwo pokrywa należną kwotę. Ma do niego trafiać zaledwie półtora miliona dolarów za występ. Według źródła NewsNation artysta będzie grał dla kasyna tak długo, aż całkowicie spłaci dług.
Bruno Mars uzależniony od hazardu?
Informacje te wywołały poruszenie wśród fanów artysty. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy wyrażających zaniepokojenie stanem Marsa i jego problemami finansowymi. Niektórzy fani sugerują, że artysta powinien poszukać profesjonalnej pomocy. Na razie Bruno Mars ani jego przedstawiciele nie odnieśli się oficjalnie do tych doniesień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Zamiłowanie Bruno Marsa do hazardu zostało już jednak udokumentowane w przeszłości. W 2016 r. w programie "The Late Late Show" Jamesa Cordena wyznał, że zanim stał się sławny, starczało mu na życie tylko dzięki grze w karty. W obszernym wywiadzie dla GQ również opowiadał o swoich pierwszych doświadczeniach z kasynem.
"Pamiętam mój pierwszy zakład, ręka mi się trzęsła, a facet mnie zawstydził" - powiedział, przyznając, że przegrał sto dolarów, na którego stratę nie mógł sobie pozwolić. "Musisz przegrać. Musisz przegrać, żeby wygrać, żeby zrozumieć".
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos