Teleskop Euklidesa wystartował. Co będzie badał?

Zbudowany w Europie satelita orbitalny został wystrzelony w kosmos w sobotę 1 lipca z Florydy. Celem misji jest rzucenia nowego światła na ciemną energię, ciemną materię, i tajemnicze siły kosmiczne, które według naukowców stanowią 95 proc. znanego wszechświata.

Teleskop Euklidesa został nazwany na cześć starożytnego greckiego matematyka nazywanego "ojcem geometrii". Został przeniesiony w ładowni rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, która wystartowała ok. 11 w sobotę ze stacji Sił Kosmicznych Cape Canaveral. Transmisja na żywo ze startu została pokazana w telewizji NASA.

Oczekuje się, że nowe spostrzeżenia z misji Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) o wartości 1,4 mld dolarów, która ma trwać co najmniej sześć lat, zmienią astrofizykę i być może nasze rozumienie natury grawitacji.

Misja skupia się na dwóch fundamentalnych komponentach mrocznego wszechświata. Jednym z nich jest ciemna materia, niewidzialne, ale teoretycznie wpływowe kosmiczne rusztowanie, które ma nadać kształt i teksturę kosmosowi. Drugą jest ciemna energia, równie enigmatyczna siła, która ma wyjaśniać, dlaczego ekspansja wszechświata przyspiesza.

Naukowcy twierdzą, że obserwowanie subtelnych, ale wyraźnych zmian w kształtach i pozycjach galaktyk na rozległych okresach czasu i przestrzeni ujawni drobne zmiany w kosmicznym przyspieszeniu, pośrednio odsłaniając siły ciemnej energii. Poprzez wgląd w ciemną energię i materię naukowcy mają nadzieję lepiej zrozumieć powstawanie i rozmieszczenie galaktyk w kosmicznej sieci wszechświata.

Źródło: theguardian.com