Friz dostał oklep po pośladkach. Fani są mocno zagubieni

Friz przyzwyczaił fanów do nietypowych rzeczy. Tym razem szef Ekipy przeszedł samego siebie. Karol opublikował w mediach społecznościowych zadziwiające nagranie. Influencer stoi przed Michałem Popiołkiem, po czym wskakuje mu na biodra w taki sposób, że jego głowa znajduje się między kolanami kolegi. Wtedy Michu kilka razy daje Frizowi mocne klapsy. Następnie Karol zmienia pozycję, staje na nogi i unosi triumfalnie ramiona. Podobny układ wykonują inni influencerzy z Ekipy i Genzie.

"O co biega?" - napisał Sylwester Wardęga pod filmem Friza. Inni widzowie też nie kryją zdziwienia: "Zasięgi spadły?", "co to jest?", "XDDD", "co ja właśnie obejrzałam?", "musiałam to obejrzeć dwa razy, żeby się skapnąć, że to Ekipa", "Friz, pamiętaj że masz dziecko". To tylko niektóre komentarze pod filmem Karola.

Nagranie powstało podczas ferii Ekipy w Austrii. Przedstawia tamtejszy ludowy taniec - a przynajmniej próbę jego odtworzenia w wykonaniu polskich influencerów. Twórcy mieli okazję najpierw podziwiać, jak tańczą profesjonaliści, po czym sami otrzymali szansę, aby nauczyć się kroków i zaprezentować, czego się nauczyli.

Taniec nazywa się "Schuhplattler" i wywodzi się z Alp, w szczególności z regionów niemieckiej Bawarii i austriackiego Tyrolu. Jego nazwa pochodzi od słów "Schuh" (but) i "Plattler" (klaskanie), co doskonale oddaje charakterystyczne ruchy tego tańca, polegające na rytmicznym uderzaniu dłonią w buty, uda i kolana.

Taniec jest zazwyczaj wykonywany w parach lub grupach. Mężczyźni noszą tradycyjne skórzane spodnie ("lederhosen"), a kobiety sukienki ("dirndl"). Podczas gdy mężczyźni wykonują akrobatyczne ruchy i rytmiczne klaskanie, kobiety elegancko obracają się i tańczą w rytm muzyki. Pierwsze wzmianki o "Schuhplattler" pochodzą z XI w.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo