Złote Globy 2021 – "The Crown" triumfuje!

Od 3 lutego, kiedy Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej ogłosiło listę nominacji do Złotych Globów 2021, media prześcigały się w domysłach, które produkcje otrzymają prestiżową statuetkę. Po niemal miesiącu obstawiania kandydatów do zwycięstwa wreszcie nadeszła 78. gala rozdania Złotych Globów, kiedy wszystko stało się jasne. Do kogo ta noc była szczęśliwa? Sprawdźcie!

Prowadzącymi galę byli Tina Fey i Amy Poehler. Ze względu na zagrożenie epidemiczne i obostrzenia związane z COVID-19, rozdanie nagród odbyło się w formie wirtualnej. Dzięki temu, że gwiazdy Hollywood oczekiwały ogłoszenia wyników w swoich domach, widzowie gali byli świadkami zabawnych sytuacji, np. kiedy Jodie Foster odbierała statuetkę ubrana w piżamę, siedząc na kanapie ze swoją żoną i psem.

Podczas 78. gali rozdania Złotych Globów bank z nagrodami rozbił serial "The Crown". Netflixowa produkcja zdobyła aż cztery statuetki:

• Za najlepszą drugoplanową aktorkę telewizyjną (Gillian Anderson)
• Za najlepszą aktorkę w serialu dramatycznym (Emma Corrin)
• Za najlepszego aktora w serialu dramatycznym (Josh O'Connor)
• Za najlepszy serial dramatyczny

Nagrodę dla najlepszego filmu dramatycznego zdobył "Nomadland". Chadwick Boseman został pośmiertnie nagrodzony statuetką dla najlepszego aktora w dramacie za rolę Levee w filmie "Ma Rainey: Matka bluesa". "Gambit królowej", serial z Marcinem Dorocińskim w jednej z ról, otrzymał dwie statuetki: dla najlepszego serialu limitowanego oraz dla najlepszej aktorki w serialu limitowanym (Anya-Taylor Joy).

Jesteście fanami "The Crown"? Przekonajcie się, którą postacią z tej produkcji jesteście!