The Sphere traci blisko 100 mln dol. Kula w Las Vegas zarobi na siebie?

Jak wynika z dokumentów Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, The Sphere w Las Vegas odnotowało stratę netto w wysokości 98,4 mln dolarów w lipcu, sierpniu i wrześniu. Liczba ta została później skorygowana do 83,1 mln dolarów po uwzględnieniu kosztów związanych z podziałem firmy z MSG Entertainment.

Przychody za ten kwartał wyniosły 7,8 mln dolarów, z czego 4,1 mln dolarów przyniosły wydarzenia. The Sphere zostało otwarte pod koniec września z dwoma koncertami U2, będącymi częścią wielomiesięcznej rezydentury. Kolejne 2,6 mln dol. pochodziło z reklam. Firma twierdzi, że każdy dotychczasowy koncert U2 został wyprzedany.

"Otwarcie The Sphere w Las Vegas we wrześniu stanowiło znaczący kamień milowy, przyciągając uwagę całego świata i wyznaczając początek nowego rozdziału dla naszej firmy" - powiedział dyrektor generalny i prezes Sphere Entertainment James Dolan w komunikacie prasowym.

"Budujemy pozytywną dynamikę w całej Sphere i jesteśmy przekonani, że jesteśmy dobrze przygotowani do generowania długoterminowej wartości dla akcjonariuszy" - podkreślił.

Mimo że w pierwszym kwartale działalności The Sphere straciło prawie 100 mln dolarów, James Dolan jest optymistą. Dyrektor generalny wierzy, że nowe miejsce rozrywki w Las Vegas będzie przynosić zyski, ponieważ coraz więcej artystów chce tam grać i sporo nowych specjalnych filmów jest już w produkcji. Ponadto na horyzoncie są już plany stworzenia podobnych obiektów w innych miejscach na świecie.