Tencent (ci od League of Legends) rzekomo chcą w filmach "większych piersi" i "0 osób czarnoskórych"
Tencent, jedna z największych chińskich korporacji, zdaje się rzekomo posiadać "specyficzne" standardy w filmach. Mowa o kobiecych piersiach i osobach czarnoskórych. Trochę beka?
Dla przypomnienia: Tencent posiada m.in. Riot Games (League of Legends, Valorant), Klei (Don’t Starve) czy Funcom (Age of Conan). Oczywiście to jedynie kawałek chińskiego imperium, w które wlicza się oddział technologiczny, czy… no, oni się zajmują wszystkim. Po prostu mogli sobie pozwolić na kontrolę spółek zależnych w prawdopodobnie każdej branży na świecie. Zajmują się więc również filmami.
Podobne
- Atak hakerów na "League of Legends". Wykradli kod źródłowy
- "Valorant" i "League of Legends": postacie za darmo z Xbox Game Pass [PORADNIK]
- Lil Nas X rozpoczyna współpracę z "League of Legends". Co pokaże?
- Chiny zakazują relacji jednopłciowych i Polaków władającymi światem… w grach
- The Sims Project Rene i dodatek Życie i Śmierć. Wszystko, co wiemy o nadchodzących grach
Tencent miał rzekomo "wymagać" niektórych rzeczy
Informacja o piersiach i osobach czarnoskórych została podana przez dziennikarkę Alanah Pearce, która zdradziła w wywiadzie problemy, które miał napotkać jej znajomy chcący współpracować z Tencetem.
Mam przyjaciela, który chciał nakręcić film z Tencentem - lub być finansowanym przez Tencent - mieli zaznaczyć, że nie chcą 'żadnych czarnych ludzi', ale też chcieli wymagać 'większych piersi’.
Dziennikarka miała szybko wycofać się ze swoich słów, argumentując obawę przed pozwem. Wyjaśniła, że są to jedynie pogłoski, które mogą być nieprawdziwe. Potem też stwierdziła, że gry Tencentu wyglądają, jakby ktoś z góry nakazał pracownikom "powiększyć piersi danej postaci" czy "rozjaśnić odcień skóry".
Ile w tym prawdy? Kto wie. W przypadku najpopularniejszej gry Riot Games jedna z najnowszych postaci, Rell, ma rodziców o różnych odcieniach skóry. Ponadto, jakkolwiek by to nie zabrzmiało, Tencent już w 2011 roku wykupił 93% akcji studia - więc od ponad 10 lat, LoL jest pod "opieką" chińskiej gigakorporacji. Może coś jest w tych oskarżeniach? Może chodzi o produkty na rynek azjatycki, które są dość specyficzne z naszego punktu widzenia?
Oświadczenie firmy
TheGamer zdobył oświadczenie firmy Tencent, która zaprzecza, jakoby takie wartości miały być u nich powszechne:
Poglądy przypisywane firmie Tencent przez Alanah Pearce są sprzeczne z naszymi przekonaniami, kulturą i wartościami. W tym momencie są to również tylko plotki. Traktujemy jednak tę sprawę poważnie i jeśli okaże się, że ktoś związany z firmą Tencent rzeczywiście wygłosił takie oświadczenie, podejmiemy odpowiednie działania.
Źródło: The Gamer
W temacie lifestyle
- Ewka z "Twoje 5 Minut 3" to polska Sabrina Carpenter? Zaskoczyła widzów metamorfozą
- Zoja Skubis zrobiła sobie tatuaż na twarzy? "Wyglądam jakbym uciekła z anime"
- Fanka rzuciła się na pomoc Billie Eilish? Teraz jest sławna i dostała prezent od idolki
- Wymyśla imiona dla dzieci bogatych ludzi. Tak, ktoś za to płaci (nawet 30 tys. dolarów)
Popularne
- Ekipa otworzy sklep stacjonarny. Znamy lokalizację i datę otwarcia
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Streamerka urodziła dziecko podczas transmisji. CEO Twitcha gratuluje
- Billie Eilish zaatakowana przez fana na własnym koncercie. "Obrzydliwe"
- Żabka sprzedaje spalone nuggetsy? Test halloweenowej nowości
- Pokazał mieszkanie 11 m2 w Warszawie. Serio, to nie jest żart