Team X: Monika Kociołek faworyzuje fanów? "Powinna była się przygotować psychicznie, a nie drzeć się na dzieci, bo coś jej nie pasuje"
Team X Camp ma w sobie jeszcze więcej dram niż Ekipa w ostatnich 4 miesiącach. Teraz wyciekają informacje, jakoby Monika Kociołek miała rzekomo "faworyzować" swoją "obozową córeczkę". Że też rodzice wydali na ten obóz ponad 2000 zł...
Oto szybki skrót z wtorkowego newsa o Team X Camp: kosztujący ponad 2000 zł, sześciodniowy obóz/ferie z warsztatami dla dzieci okazały się zbiorem krzyku, siedzenia w komórkach, krzyków, wkurzania ludzi i… wspominałem o krzyku? Musicie sprawdzić TikToki z wcześniejszego tekstu, bo niektórzy odlecieli tam na Marsa.
Podobne
- Monika Kociołek odchodzi z Team X? Ogłoszenie o pracę MÓWI WSZYSTKO
- Team X: Rekrutacja do domu, czyli dołącz do Team X3!
- Team X Camp: organizator obozu mówi o zamieszaniu, a fani ujawniają nowe nagrania
- Team X 3 jest wtopą? Wyświetlenia i zalew łapek w dół to spora wskazówka
- Team X3 ogłosił swój koniec. Czy będzie Team X4?
Mamy sprawę rzekomo nierównego traktowania uczestników przez Monikę Kociołek
Największą atrakcją Team X Camp była możliwość obcowania z osobami z Team X2. W sumie to była największa atrakcja, bo za 2000 zł uczestnicy dostali siedzenie w ośrodku i pracę w ławkach. Mniejsza: ryki, które wydawali członkowie obozu, można przyrównać do odgłosów spółkującego żółwia. Czyli nic przyjemnego.
Tylko jest coś gorszego od wrzasków dzieci. Jak podaje niepotwierdzona wiadomość oraz nagranie z TikToka, Monika Kociołek miała nierówno traktować obozowiczów. Najpierw całą sprawę na Twitterze nagłośnił Nitro:
Problemów z wiadomością jest kilka: użytkownik wysyłający wiadomość nazywa się "SUS". Kto grał w "Among Us" to wie, że jest to skrót od słowa w j. angielskim "suspicious", czyli podejrzany. Zawsze jest też szansa, że Nitro chce np. wkręcić Konopa. W skrócie: Monika miała rzekomo faworyzować jedną z dziewczynek, a inne odtrącać.
Powiedzmy, że uwierzymy wiadomości. W sieci pojawiło się też nagranie rzekomego członka obozu. Dlaczego możemy być pewni? Ta plastikowa butelka z nagrania bardzo przypomina butelkę, jaką otrzymywali wszyscy uczestnicy obozu.
Bo Monia zaprosiła osobę do siebie do pokoju i teraz każdy płacze, bo po prostu każdy by chciał, żeby ją Monia wzięła. A Monia faworyzuje pewnie tą jedną właśnie, bo jest najmłodsza - przekazał TikToker.
Czy to fejk?
Kto wie. Widząc nagrania z obozu, można byłoby pomyśleć, że te rzeczy się naprawdę dzieją. Monika wrzucała zdjęcia ze swoją "obozową córką" na Stories. Z grzeczności i tego, że dziewczyna nie jest jeszcze pełnoletnia, zamazałem jej twarz. Sprawę dalej nagłaśniał Nitro, który podrzucał dowody na Kociołek. Poniżej screen z jego Stories, gdzie podał relację Moniki, dodając swój podpis:
Kilka osób już do mnie pisało na temat zachowania Moniki na obozie Team X. Team X powinien tutaj interweniować, bo takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, zwłaszcza, że jest to obóz, gdzie są same dzieciaki. Pani od zdrapek powinna była się przygotować psychicznie do dzieciaków, a nie drzeć się na nie, bo coś jej nie pasuje - NitroZyniak na Stories 26 stycznia.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet