Team X Camp: organizator obozu mówi o zamieszaniu, a fani ujawniają nowe nagrania
Pierwszy turnus Team X Camp zakończył się z przytupem. Gimper rozmawiał z organizatorem, który miał pokazać mu, jak wygląda obóz w rzeczywistości. Natomiast na Twitterze fani zaczęli masowo podrzucać filmy, na których widać kompletny bałagan i chaos.
Na łamach Vibeza ostatnio wspominaliśmy o Team X Camp. Pierwszy turnus obozu, którego koszt wynosił aż 2 tys. zł za 6 dni, okazał się lekką wtopą.
Podobne
- Team X Camp: Uczestnik obozu WYRZUCONY nagrywanie tiktoków. Stanowisko organizatora
- Team X: Rekrutacja do domu, czyli dołącz do Team X3!
- Team X Camp: obóz dla dzieci ma problemy? Nagrania z pierwszego turnusu
- Team X3 zbiera NEGATYWNE opinie. Fani mają dosyć sztucznie stworzonych influencerów?
- Team X: Monika Kociołek faworyzuje fanów? "Powinna była się przygotować psychicznie, a nie drzeć się na dzieci, bo coś jej nie pasuje"
Najpierw mieliśmy zobaczyć jedynie wiadomość przekazaną przez NitroZyniaka, która miała punktować nieciekawe zachowanie Moniki Kociołek. W międzyczasie pewna tiktokerka miała pokazać prawdziwy stan obozu, ogromną ilość krzyków oraz warsztaty, które wyglądały jak ciągłe siedzenie w telefonie. Więcej o tym tutaj i tutaj.
Pojawiło się trochę nowości. W nowym odcinku newsów Gimpera ukazał się miniwywiad z organizatorem obozu. Popularny twórca miał zobaczyć wydarzenie "od środka".
Zobacz też: Lekcje z ZUS. Co Polacy wiedzą o ubezpieczeniach społecznych?
Najważniejsze informacje: nagrania z zamieszania, które widzieliście we wcześniejszym tekście, miały pochodzić z pierwszych dwóch dni. Wiecie, krzyki, ścisk czy rzekome podkradanie kosmetyków. Potem miało być już tylko lepiej.
Dalej: influencerzy z Team X byli podzieleni na dwie grupy. Jedną grupą była część obozu z pierwszych dni, w tym Monika Kociołek. Potem wymienili się z drugą, w której była np. Patrycja Mołczanow.
Organizator po pierwszym dniu miał przybyć na obóz i pilnować całej sytuacji. Gimper opowiedział także o tym, jak wyglądało jego cyfrowe przejście po obozie - i miało być całkiem nieźle. Przesłuchajcie jego opinii:
STANOWSKI vs NAJMAN - Awantura w Wieluniu! 🤬
Nowe nagrania z Team X Camp
Mając na uwadze rzeczy z góry, obejrzycie nagrania z rezerwą. Prawdopodobnie pochodzą one z pierwszych dni, gdzie rozgrywała się cała drama z Moniką. I tak: Zebo poprosił ładnie swoich fanów o nagrania, więc oto prawdopodobnie największy zbiór takich filmików.
Całość można podsumować w prosty sposób
Pierwsze dni wyglądały fatalnie, ale ostatecznie organizator stanął na wysokości zadania i ustawił wszystko. Prawdopodobnie doszło do "pożyczeń" kosmetyków. Monika Kociołek naprawdę dawała trochę więcej atencji jednej dziewczynce, a fani nie dawali swoim idolom nawet kilku centymetrów przestrzeni. W pierwszych chwilach zabrakło osoby, która mogłaby utrzymać porządek.
W piątek, 28 stycznia, kończy się pierwszy turnus. Następny zaczyna się już następnego dnia. Zobaczymy, czy dalej będzie się powtarzały takie sytuacje.
W temacie popkultura
- Zara Larson zaprasza fanów na scenę. Artystka zachwycona wykonaniem viralowego tańca?
- Halsey kolejną gwiazdą Open'er Festival 2026! Kto jeszcze zagra w Gdyni?
- Setlista Toma Odella wystawiona na Vinted. Chytrusy sprzedają pamiątki z koncertów
- GENZIE wydało nowy kawałek. "CAŁY ŚWIAT" zwiastuje finał projektu? [OPINIA]
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Zranił ją narzeczony. 32-latka wyszła za mąż za chatbota
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]





