Szalony Reporter oszukany. Influencer sporo stracił

Czas świąt i nowego roku często wykorzystywany jest na podróże. Wiele osób spędza Sylwestra na plażach czy w górach. Influencer Tomasz Matysiak "Szalony Reporter" również planował zagraniczny wyjazd, jednak coś poszło niezgodnie z planem. Twórca poinformował o oszustwie, którego padł ofiarą. W wyniku problemów youtuber stracił cztery tys. zł.

Szalony Reporter poinformował o problemie na X. Influencer napisał post, aby ostrzec przed podobnymi praktykami. Youtuber został oszukany przez osoby podszywające się pod pracowników Booking.

Szalony Reporter napisał: "Właśnie dostałem wiadomość na Booking, że hotel, w którym dokonałem rezerwacji, nie może przetworzyć karty i faktycznie, ostatnio zmieniałem kartę, więc wydało mi się to normalne, że muszę wprowadzić nowe dane. Dostałem tę wiadomość NA CZACIE STRONY BOOKING. Nie był to dziwny mail czy SMS. To wszystko działo się na stronie Booking. I tam wpisałem dane nowej karty. Kolejno z danymi mojej karty ktoś zrobił sobie zakupy za 4 tys zł w Media Markt w Austrii. Revolut w którym była karta się odcina, a Booking? Zobaczymy jak się to skończy. Uważajcie kochani, bo oszuści są przebiegli. To był hotel w którym faktycznie mam rezerwację, faktycznie zmieniłem kartę i wiadomość przyszła na oficjalnej stronie Booking".

Z konta Szalonego Reportera w aplikacji Revolut pobrano cztery tysiące złotych. Wcześniej influencer tą samą kartą opłacał rezerwacje noclegu. Youtuber podał nazwę hotelu, do którego się wybiera. Kompleks I Dee Patong położony jest w Tajlandii.