Streamerzy OSZUKANI na TYSIĄCE ZŁOTYCH przez Tip and Donation. Rekordziście spółka zalega aż 70 000 zł
Tip and Donation, czyli TAD Sp. z o.o., nie wypłaciło setek tysięcy złotych. Co tutaj się stało, dlaczego popularni twórcy zostali oszukani i jak może rozwiązać się sprawa?
Popularni streamerzy mogą być wspierani przez swoich widzów, gdy ci, podczas transmisji na żywo, mogą wysyłać im dotacje. Problemem w takim przypadku jest to, że Twitch czy YouTube Live nie oferują łatwego przelewania kasy. Stąd taka popularność zewnętrznych serwisów jak Tip and Donation. Są one pośrednikiem w przekazywaniu gotówki od fanów do twórców. Tylko problem powstaje wtedy, gdy takie firmy zaczynają robić problemy.
Podobne
- Team X kpi z fanów? Sprzedają świeczki za 44,99 zł, które można kupić w Kauflandzie za 9,99 zł
- Oszustwo na KRYPTOWALUTĘ Friza? Nie dajcie się nabrać na Genziecoin
- Trzęsienie ziemi w Turcji. Hasan i streamerzy pomagają na Twitchu
- Wpadka w "Twoje 5 Minut!". Na szczęście "blur a'la Wersow" ratuje sytuację!
- Friz chwali się zarobkami. Grudzień będzie rekordowy dla youtuberów?
Dzisiaj o wspomnianym wyżej TaD, który miał zatrzymać dziesiątki tysięcy złotych i nie wypłacać ich od długiego czasu.
TaD zatrzymało pieniądze streamerów
W ogromnym skrócie, bo twórca Revo nagrał przeszło 20-minutowy film o całej sprawie, który i tak trzeba obejrzeć. Od 2020 roku TaD miało wstrzymywać wypłaty. Właściciel firmy (a raczej spółki, co jest ważne) Karol Filipowicz tłumaczył się i zwalał winę na wszystko: od księgowej po modernizację, pandemię i bycie oszukanym.
Fast forward, 2021 rok. Po drodze dramę z TaD zrobił "Kanał Sportowy", który dopiero po nagłośnieniu całej sprawy otrzymał 20 tys. PLN po twitterowej batalii. Teraz do Revo zgłosili się twórcy, którzy zdradzili, ile stracili przez firmę:
- Nexe: 2000 zł;
- Popo: 2500 zł;
- Yoshi: 4000 zł;
- Dejvid: 4000 zł;
- Rafonix: 5000 zł;
- Diendris: 8000 zł;
- DIssBlaster: 9700 zł;
- Gimper: 10 000 zł;
- Sitrox: 12 000 zł;
- Punio: 13 000 zł;
- Tidzimi: 17 000 zł;
- Dobrodziej: 17 000 zł;
- Diabeuu: 18 000 zł;
- Verffy: 20 000 zł;
- Tivolt: 70 000 zł.
Kasa miała się rozpłynąć w powietrzu. Filipowicz z tego, co Revo opowiedział, odbierał telefon od twórców tylko za pierwszym razem i oczywiście obiecywał szybki przelew. A gdy takowy nie przyszedł, to nagle... przestawał odbierać. Były też próby odnalezienia biznesmena w jego siedzibie. Ogólnie to za Tip and Donation stoi obecnie spółka z.o.o. DOKAFI mieszcząca się rzekomo na ulicy Wodnej 6 w Krakowie. Streamer DżoDżo wraz z Mini Majkiem szukali Filipowicza tak długo, aż udało im się go znaleźć pod innym adresem.
I tutaj warto się zatrzymać. DżoDżo wspomniał, że Filipowicz ma udziały/posiada kilka innych firm. Ile? Jest członkiem lub prokurentem 12 spółek czy firm:
- 380;
- DOKAFI;
- TAD;
- GRUPA ZFK;
- TAD HOLDING;
- Fundacja TIP FOR WORLD;
- CEEBEO;
- CAFFILO;
- SMALLRENTIER;
- FREEGLOBALTV;
- P4UTV;
- Dokafi Holding;
- K27.
Te dane są ogólnodostępne i każdy może je znaleźć. Jeżeli jakiś pokrzywdzony chciałby porozmawiać z Filipowiczem o straconej kasie, to istnieją jeszcze dwa adresy:
- Aleja Pokoju 32A, Kraków;
- Stanisława Klimeckiego 14, Kraków.
Podpowiem tylko, że jeden z tych adresów prowadzi do sklepu, o który mówił Revo. A inny? Cóż.
Tylko jest jeden problem
Za Tip and Donation stoi spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Aby oszczędzić wam 30 godzin wykładów: od spółki można wyciągnąć kasę do określonego kapitału zakładowego.
W przypadku TaD jest to 5 tysięcy złotych i jest to minimalna kwota dla spółki z.o.o. Spółka komandytowo-akcyjna oraz akcyjna wymagałaby o wiele wyższych kapitałów zakładowych. Spółka odpowiada do 5 tys. zł - potem kasa leci z konta członków zarządu, ale można się od tego wymigać, ogłaszając upadłość.
Na Facebooku utworzona została nawet grupa zrzeszająca osoby, które zostały pokrzywdzone przez TaD.
Ogólnie mam info od Karola Filipowicza z pierwszej ręki sprzed kilku tygodni, jak do końca tygodnia nie dostanę ostatecznej odpowiedzi, to publikuje smaczki i petardy, bo serio dość cwaniakowania i nazywamy sprawy po imieniu
Na temat TaD wypowiedział się także Tivolt na swojej grupce:
Cóż mogę powiedzieć, był taki okres, kiedy pojawiała się cała tona ogromnych dotacji, kwota bardzo szybko się uzbierała i niestety zgrało się to w czasie z początkiem problemów z Tip and Donation. W życiu bym nie powiedział, że 70k to mała kwota i starałem się ją otrzymać, ale pewnego dnia po prostu przestali odpisywać i odbierać a ja dowiedziałem się, że kroki sądowe wobec nich zapewne nic nie dadzą, bo są spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Trochę przez to wszystko odszedłem od przyjmowania dotacji (mimo próśb ludzi?? xD) i teraz robię to tylko przez Superchat, bo mimo ich prowizji przynajmniej zawsze mogę im zaufać...
Cóż mogę powiedzieć, tona ludzi została oszukana, a ja do nich należę, może coś wyjdzie dobrego z tej całej afery. Przyznam, że najbardziej szkoda mi was, widzów, którzy coś przez ten portal wpłacili. Chcieliście dać mi dotację, a teraz baluje za nie ch*j wie kto. Finansowo sobie poradzę, bardziej chodzi o czystą sprawiedliwość.
Reasumując
Streamerzy nie dostali tysięcy złotych, fani wyrzucili pieniądze w błoto, a firma nie przelewa twórcom kasy od miesięcy.
Źródło - serio, zachęcam do obejrzenia:
STREAMERZY OSZUKANI NA SETKI TYSIĘCY ZŁOTYCH? (POPO, PATEC, KANIOWSKI, STANOWSKI, GIMPER, YOSHI)
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos