Pizza Kizo: "Sukcesiliana". Jak smakuje mrożony placek od rapera? [TEST]

Polscy internetowi twórcy poczuli spore możliwości w sprzedawaniu artykułów spożywczych. Tylko na przestrzeni ostatnich +/- 12 miesięcy klienci mogli kupić lody i donuty Ekipy, soki Team X, płatki z Team X i Marcinem Dubielem, kabanosiki od sanah, zestaw Maty w McDonald’s czy ostatnio batonik Kizzers od Kizo.

Ten sam raper teraz zdecydował się na ekspansję w świat pizzy. Dokładniej w mrożoną pizzę w wersji deluxe ze wszystkim, czego mogliby chcieć fani.

Tutaj też zaznaczę, że nie jest to najzdrowszy posiłek. Jeżeli chcecie utrzymywać zbilansowaną i zdrową dietę, nie możecie opierać jej jedynie na mrożonej pizzy z masą mięsa czy deską serów.

Sukcesiliana kosztuje 13,99 zł za jedną sztukę. W momencie pisania tego tekstu nie było dostępnych żadnych promocji. Pizzę możecie dorwać w Żabkach - na lodówkach powinna być nalepka z rysunkiem Kizo.

Czy 13,99 zł to sporo za jeden placek? Tak, jeśli będziemy patrzyli jedynie na cenę. Równie dobrze możemy się udać do okolicznego Lidla i dorwać za 13,96 zł czteropak pizzy Margherity XXL o jednostkowej wadze 300 g.

Jest zdecydowanie, jednogłośnie… naprawdę spoko! A raczej jest świetna. Przyznaję, nie jestem koneserem mrożonych pizz - wolę zamówić w pizzerii, dać komuś zarobić i tyle. Ale Sukcesiliana wywarła na mnie niesamowicie pozytywne wrażenie pod względem smakowym. Aktualnie dostępne są dwa smaki: Big Cheese i Extra Meat BBQ.

Zaczynając od serowej: jest niezłe. Nie podeszła mi tak, jak druga, mięsna. To nie oznacza oczywiście, że jest "średnio". Wręcz przeciwnie. Sery topią się idealnie, tworząc przyjemny blend. Sos może minimalnie za mocno się przebija. A ciasto? Wyszło mega po 12,5 min w piekarniku z termoobiegiem i 205 stopniach. Bardzo zapycha - ale moim championem i tak jest mięsna wersja.

Genialna mieszanka smaków w Extra Meat BBQ. I nie chodzi tutaj jakoś bardzo o mięso, tylko o dodatki. Ten wariant jest słodki, ostry i paprykowy. Smakuje genialnie, przyjemnie, cudownie, smakowicie… dopiszcie sobie sami określenia. Pizza Kizo może przebić w niektórych warunkach pizzy z tańszych pizzerii. Mam tylko drobny problem z mięsem - tj. możliwe, że jest go troszeczkę za dużo. Wyrzuciłbym np. salami (wiem, świętokradztwo), a wtedy mogłoby być najlepiej. Ciasto tak samo, jak w przypadku Big Cheese, jest super.

Placki wystarczą zdecydowanie na jedno posiedzenie dla dwóch osób. Najecie się w dobry sposób.

Wiadomo, pizza nigdy nie będzie najzdrowszym pożywieniem - szczególnie mrożona. Dane przedstawione są odpowiednio dla 100/235/470 gramów produktu - 235 dla ½ pizzy oraz 470 g jako jeden placek.

Serowa:

• Wartość energetyczna: 253/595/1190 kcal;
• Tłuszcz: 9,4/22/44 g;
• W tym kwasy tłuszczowe nasycone: 4,5/11/22 g;
• Węglowodany: 30/71/142 g;
• W tym cukry: 4,8/11/22 g;
• Białko: 11/26/52 g;
• Sól: 1,3 - 3,1 - 6,2 g.

Extra Meat BBQ:

• Wartość energetyczna: 257/604/1208 kcal;
• Tłuszcz: 7,6/18/36 g;
• W tym kwasy tłuszczowe nasycone: 2,7/6,3/12,6 g;
• Węglowodany: 35/82/164 g;
• W tym cukry: 9,6/23/46 g;
• Białko: 11/26/52 g;
• Sól: 1,5 - 3,5 - 7 g.

Skład:

Jeszcze słówko o przygotowaniu. Pizzę pieczemy w piekarniku przez 12-14 minut. Odpowiednie wartości dla poszczególnych typów piekarników to 225 stopni Celsjusza przy elektrycznym, poziom 4-5 przy gazowym i 200 stopni Celsjusza przy piekarniku z termoobiegiem. Pizzę możemy przechowywać w:

• Lodówce (+7 st.) przez jeden dzień;
• Zamrażarce (-6 st.) przez tydzień;
• Zamrażarce (-12 st.) przez dwa tygodnie;
• Zamrażarce lub ladzie chłodniczej (-18 st.) do końca daty przydatności do spożycia. 

Pizza Kizo niezaprzeczalnie swoje kosztuje. Gdy podobna Guseppe to wydatek ~10 zł bez żadnej promocji, to zaczynamy się zastanawiać "ale czy na pewno warto?". Sam też o tym myślę. Zdecydowanie Sukcesiliana jest bogata w dodatki, smakuje świetnie - ale gdyby kosztowała 11,99 zł… to byłoby dużo lepiej.

A tak? Kurczę, to może być fajna ciekawostka typu "raz na miesiąc". Gdy ktoś będzie chciał zjeść "po prostu tanią pizzę", to pewnie kupi wielopak, który spotkałem w Lidlu. To oczywiście nie odbiera zajefajności Sukcesiliany. Świetny, ale odrobinę za drogi placek. Kizo, rób tak dalej!